Mariusz Pudzianowski (16-7, 1 NC) rozbił Serigne'a Ousmane'a Dię (2-1) w walce wieczoru gali KSW 64 w Łodzi. Pudzianowski bardzo szybko kopnął rywala, a później trafił go w stójce mocnym prawym! Było po walce. Całość potrwała zaledwie 18 sekund! Po pojedynku "Bombardier" długo leżał na macie. Był zszokowany, że starcie już się zakończyło.