Marek Samociuk po raz drugi pokonał Izu Ugonoha. Podczas sobotniej gali KSW 70 nie pozostawił żadnych wątpliwości, kto jest lepszy. Nie ma tutaj mowy o żadnej sensacji. - No tak, znów to zrobiłem. Trzeba iść dalej - naprzód. Rewanż z Michałem Kitą? Zobaczymy, co powie federacja. Ja cały czas biję się z najlepszymi - powiedział Samociuk na gorąco po walce. Nie obyło się też bez problemów. - Raz Izu trafił mnie w oko i zacząłem podwójnie widzieć - poinformował. A co teraz wg niego powinien zrobić ze swoją karierą Ugonoh? - Nie powinien się poddawać i nadal próbować - dodał.