Polak pokonał mistrza świata. Historyczny sukces 23-latka

YouTube / ChessBase India / Na zdjęciu: Jan Krzysztof Duda
YouTube / ChessBase India / Na zdjęciu: Jan Krzysztof Duda

Jan Krzysztof Duda po raz kolejny udowodnił, że jest szachistą najwyższej klasy. W Pucharze Świata w Soczi pokonał samego Magnusa Carlsena. To udaje się tylko nielicznym.

W tym artykule dowiesz się o:

Magnus Carlsen jest największą gwiazdą na świecie w szachach. Norweski arcymistrz to wielokrotny mistrz świata i lider rankingu FIDE Top 100. Każdy zawodnik marzy o tym, aby go pokonać, a to właśnie udało się Polakowi.

Ogromny sukces osiągnął Jan Krzysztof Duda. W półfinale Pucharu Świata w Soczi stoczył zażarty bój z Carlsenem. W partiach klasycznych był remis, więc potrzebna była dogrywka.

23-latek z Krakowa pokazał, że nieprzypadkowo uchodzi za jeden z największych talentów na świecie. W dogrywce był lepszy od norweskiego mistrza, dzięki czemu awansował do finału. Jeżeli pokona Siergieja Karjakina z Rosji, to zgarnie 110 tys. dolarów.

- Trzy pieczenie na jednym ogniu. Polak nigdy nie grał w finale Pucharu Świata, nigdy nie wystąpił w turnieju pretendentów, nigdy nie pokonał w meczu aktualnego mistrza świata, nawet jeżeli to był mecz dwupartiowy. Wielu rodaków dzisiaj się smuci, bo siatkarze przegrali w ćwierćfinale igrzysk w Tokio, ale dla polskich szachistów jest to wydarzenie, które - myślę - będzie trwale pamiętane. Gdyby szachiści mogli ustanawiać święto narodowe, to byłby to dzień 3 sierpnia - komentuje w portalu chess.24 Mateusz Bartel, były mistrz Polski.

Pokonanie Carlsena dało jeszcze jedną korzyść. Dzięki temu Duda zapewnił sobie występ w turnieju kandydatów do tytułu mistrza świata.

To prawdziwy geniusz. O 12-latku zrobiło się głośno >>

Oszukiwał w toalecie z telefonem. Arcymistrz szachowy Igors Rausis zdyskwalifikowany >>

ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"

Źródło artykułu: