- Wydaje mi się, że to kwestia kamer i sposobu nagrywania. Na igrzyskach nagrania będą na pewno na wysokim poziomie, ważny jest też komentarz, który przybliży kibicom to co dzieje się na planszy. Jeżeli jest dobrze oświetlona plansza, jeżeli jest dobre nagranie, to kibic szczególnie na zwolnionym tempie może zobaczyć co się działo ze szpadą, co robił jeden zawodnik, jak reagował drugi. Dodatkowo jak dochodzi do tego komentarz to zaczyna to być proste - mówi Ewa Trzebińska, która przygotowuje się do igrzysk olimpijskich w Tokio.