W sobotnim finale kategorii do 74 kilogramów Karol Robak walczył z reprezentantem Bośni i Hercegowiny - Nedzadem Husiciem. 23-letni Polak po pierwszej, 2-minutowej rundzie prowadził 6:2, a po drugiej - 7:4. 43 sekundy przed końcem trzeciej części pojedynku zrobiło się 12:11. Srebrny medalista igrzysk europejskich 2015 zdołał w końcówce powiększyć przewagę i wygrał ostatecznie 16:12. Robak zdobył medal mistrzostw Europy również w 2015 roku - wówczas był trzeci.
W niedzielę do finału kategorii +73 kg zakwalifikowała się Aleksandra Kowalczuk, dla której ME 2021 były pierwszymi zawodami po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją. Półfinałową rywalką 24-letniej zawodniczki była Hiszpanka Belen Moran. Po ciosie zadanym w 27. sekundzie złota medalistka mistrzostw Europy 2018 prowadziła 1:0 - taki wynik utrzymał się do końca pierwszej odsłony. W drugiej rundzie srebrna medalistka Uniwersjady 2017 mająca już od grudnia 2019 zdobytą kwalifikację do igrzysk olimpijskich podwyższyła na 2:0, a ostatecznie triumfowała 4:1.
W finale przeciwniczką triumfatorki zawodów Grand Prix 2018 w Rzymie i Moskwie była Bianca Walkden. Doszło więc do powtórki z 2018 roku - to właśnie po finałowym pojedynku z brązową medalistką igrzysk olimpijskich 2016, Kowalczuk stanęła na najwyższym stopniu podium czempionatu.
Tym razem finał skończył się już po dziewiętnastu sekundach. Walkden w 15. sekundzie objęła prowadzenie 1:0, a Kowalczuk chwilę później zrezygnowała z dalszej walki z powodu bólu kolana.
Reprezentantka Wielkiej Brytanii już po raz piąty zdobyła medal europejskiego czempionatu seniorek. Wygrała także w latach 2014 i 2016, a w sezonie 2010 była druga. Urodzona w 1991 roku zawodniczka ma też w dorobku trzy złota mistrzostw świata (2015, 2017, 2019).
Czytaj także: Artur Mikołajczewski miał nie wystartować w jedynce, ale zdobył medal mistrzostw Europy,
Finisz na medal - Natan Węgrzycki-Szymczyk ponownie na podium ME.
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW