Utytułowany hiszpański tenisista, obecnie ekspert telewizji Eurosport, jest pod dużym wrażeniem postawy Igi Świątek w tym sezonie. Alex Corretja uważa, że Polka bardzo rozwinęła się jako tenisistka i jako osoba.
- Kiedy w 2020 roku wygrała Rolanda Garrosa, była bardzo dobra, ale prawdopodobnie nie spodziewała się tego sukcesu i dlatego potrzebowała czasu, żeby zrozumieć całą sytuację. Jeszcze na początku tego roku, w Australian Open, często płakała po swoich meczach, niezależnie od tego, czy wygrywała czy przegrywała. Myślę, że reagowała tak emocjonalnie, bo wiedziała już, jaka jest mocna, ale wciąż nie do końca umiała poradzić sobie z życiem w tourze WTA - ocenia.
Corretja wskazuje, że Świątek wszystko już sobie poukładała. Znalazła taki sposób gry, który daje jej na korcie spokój. - Jest bardzo agresywna, cały czas dyktuje warunki na korcie. Nie gra jednostajnie, nie prezentuje cały czas takiego samego sposobu gry. Potrafi regulować tempo. Wie, kiedy być agresywną, a kiedy trochę zwolnić. Zachowuje się jak bardzo doświadczona zawodniczka - podkreśla zwycięzca siedemnastu turniejów ATP w latach 1994-2002 w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk
Od 22 lutego tego roku Świątek wygrała 28 kolejnych spotkań. Wygrała turnieje w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie i Rzymie. Większość meczów kończyła się bardzo wyraźnymi zwycięstwami Polki. W czasie serii Iga 12-krotnie wygrywała sety 6:0, a 11-krotnie 6:1.
Dlaczego mecze liderki rankingu WTA, nawet przeciwko bardzo renomowanym rywalkom, tak często bywają jednostronne? - Wydaje mi się, że przeciwniczkom bardzo trudno jest utrzymać się w rytmie, który narzuca Iga. Do tego Świątek ma teraz tyle pewności siebie, że czuje, że czegokolwiek spróbuje, uda się jej - mówi Corretja.
Dodaje, że Świątek poprawiła się w zakresie rozumienia gry. W jego opinii czerpie też więcej radości z tenisa, niż wcześniej. I to też ma znaczenie dla jej kolejnych zdecydowanych zwycięstw.
- Przeciwniczki wiedzą, że Iga jest trudna do pokonania, na korcie widzą jej dobry nastrój i to zbija je z tropu. Nie mają pomysłu, jak zagrać, żeby z nią wygrać. Z kolei ona czuje, że zmierza po zwycięstwo i to ją napędza.
Świątek będzie niekwestionowaną faworytką najbliższego wielkoszlemowego turnieju, który zacznie się w Paryżu 22 maja. Nie może być inaczej, skoro tenisistka z Raszyna przystąpi do niego po serii pięciu wygranych turniejów.
- Będzie faworytką do zwycięstwa, choć gdyby zaczęła myśleć, że jest nie do pokonania, to byłby błąd. Inne tenisistki też będą bardzo mocne. Takie zawodniczki jak Barbora Krejcikova czy Simona Halep wiedzą, jak wygrywać w Paryżu, i nawet jeśli nie są w najwyższej formie, będą niebezpieczne. Iga powinna myśleć, że jeśli zagra na 100 procent swoich możliwości, pokonanie jej będzie prawie niemożliwe. W Paryżu niech po prostu robi to samo, co w ostatnich tygodniach - zaleca ekspert Eurosportu i finalista French Open w 1998 i 2001 roku.
Przynajmniej do 19 czerwca Świątek utrzyma pierwsze miejsce w rankingu WTA, które zajmuje od 4 kwietnia. Byłemu hiszpańskiemu tenisiście podoba się postawa Świątek jako liderki kobiecego tenisa.
- Mam wrażenie, że świetnie się czuje w tej roli. Jest naturalna, wesoła, spontaniczna. Widzimy, jak ważne jest dla niej pokazywanie swojego wsparcia dla Ukrainy. Jest też stabilną liderką, na której można polegać i którą przed każdym turniejem można stawiać w roli faworytki, a kogoś takiego w ostatnim czasie brakowało w WTA - zaznacza.
Grzegorz Wojnarowski, WP SportoweFakty
*W Polsce wszystkie mecze Roland Garros 2022 będzie można zobaczyć na żywo oraz w formie vod w Eurosporcie Extra na platformie Player.pl. Najważniejsze spotkania turnieju, w tym te z udziałem Igi Świątek, pokaże telewizja Eurosport.
Czytaj także:
Czas na Rolanda Garrosa. Kiedy kolejny start Igi Świątek?
"Czas, by ogłosić to oficjalnie". Będzie gorąco po słowach Igi?