Turniej w Maroku odbył się po raz pierwszy od 2019 roku. W finale w Rabacie doszło do starcia Martiny Trevisan (WTA 85) z Claire Liu (WTA 92). Mistrzynią została Włoszka, która pokonała Amerykankę 6:2, 6:1.
Mecz był bardziej wyrównany, niż pokazuje wynik. Nie brakowało w nim zaciętych gemów na przewagi (sześć w pierwszym i dwa w drugim secie). W ciągu 92 minut Trevisan obroniła dziewięć z 10 break pointów i wykorzystała sześć z 11 szans na przełamanie.
W II rundzie Trevisan wyeliminowała Garbine Muguruzę (2:6, 6:4, 6:1). Straciła wtedy jedyny set w turnieju. Odniosła drugie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W IV rundzie Rolanda Garrosa 2020 wyeliminowała Holenderkę Kiki Bertens. Osiągnęła wtedy pierwszy i do tej pory jedyny wielkoszlemowy ćwierćfinał. Przegrała w nim z Igą Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
W sobotę w Rabacie doszło do starcia tenisistek, które nigdy wcześniej nie grały w finale w głównym cyklu. Liu jako druga Amerykanka dotarła do meczu o tytuł w marokańskiej imprezie. W 2006 roku najlepsza była Meghann Shaughnessy. Trevisan wygrała ten turniej jako czwarta Włoszka. Dołączyła do Rity Grande (2003), Alberty Brianti (2011) i Franceski Schiavone (2013).
Finał debla odbył się w piątek. Triumf odniosły Eri Hozumi i Makoto Ninomiya, które wygrały 6:7(7), 6:3, 10-8 z Monicą Niculescu i Aleksandrą Panową. Dla Japonek jest to drugi wspólny tytuł w tym sezonie (po Adelajdzie). W 2018 roku doszły do finału Rolanda Garrosa.
Grand Prix de SAR La Princesse Lalla Meryem, Rabat (Maroko)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251 tys. dolarów
sobota, 21 maja
finał gry pojedynczej:
Martina Trevisan (Włochy) - Claire Liu (USA) 6:2, 6:1
finał gry podwójnej:
Eri Hozumi (Japonia, 1) / Makoto Ninomiya (Japonia, 1) / Monica Niculescu (Rumunia, 2) / Aleksandra Panowa (2) 6:7(7), 6:3, 10-8
Zobacz też:
Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę
Spektakl z udziałem Magdy Linette. Trzysetowy bój z byłą liderką rankingu