Iga Świątek wygrała już 33 mecze z rzędu i ma szanse na poprawienie swojego dorobku. W czwartek zmierzy się w półfinale Rolanda Garrosa z Darią Kasatkiną.
Do tej pory rywalizowała z Rosjanką czterokrotnie. Za pierwszym razem - na korcie trawiastym w Eastbourne - górą była Kasatkina. W trzech kolejnych pojedynkach Polka nie straciła nawet seta.
O ile podczas Wimbledonu zabraknie zawodników z Rosji i Białorusi, co jest efektem sankcji nałożonych na te kraje, o tyle w Rolandzie Garrosie mogą występować.
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"
Świątek, która od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę występuje ze wstążką w barwach ukraińskiej flagi, zapytana została o to, jakie znaczenie ma dla niej gra z Rosjanką.
- Nie ma to znaczenia. Najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić, to skupienie się na tenisie. Wtedy też mój głos będzie głośniejszy - powiedziała Polka, cytowana przez portal sport.pl.
- Skupiam się na grze i taktyce, a nie pochodzeniu przeciwniczki. Wtedy będę grała lepiej - dodała Iga Świątek.
Mecz Iga Świątek - Daria Kasatkina odbędzie się w czwartek, 2 czerwca o godz. 15:00. Transmisję pokaże stacja Eurosport 1, a tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Przypomnijmy, że rosyjska nieuzasadniona inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Od tamtej pory każdego dnia w Ukrainie giną dziesiątki ludzi, w tym kobiety i dzieci.
Czytaj także:
- Tak gra rywalka Igi Świątek. "Świetna wymiana" [WIDEO]
- Rosjanka inne niż wszystkie. To z nią Iga Świątek zagra o finał