Co za słowa Gauff o Świątek! Tak zwróciła się do Polki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Cori Gauff i Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Cori Gauff i Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Cori Gauff z klasą przyjęła porażkę z Igą Świątek w finale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Po meczu Amerykanka w pięknych słowach pogratulowała Polce.

W tym artykule dowiesz się o:

- To dla mnie pierwszy raz. Spróbuję jakoś sobie poradzić. Przede wszystkim gratulacje dla Igi. To, co robisz, jest niesamowite. Zasłużyłaś na taki triumf. Mam nadzieję, że zagramy więcej takich finałów i może uda mi się kiedyś ciebie pokonać - powiedziała Cori Gauff po przegranym finale Rolanda Garrosa z Igą Świątek.

Amerykanka w starciu z raszynianką zdobyła łącznie tylko cztery gemy (przegrała 1:6, 3:6 - więcej TUTAJ). Po ostatniej piłce spotkania na korcie w Paryżu, które trwało nieco ponad godzinę, z jej oczu popłynęły łzy.

- Chcę też podziękować całej mojej ekipie. Przepraszam, że dzisiaj mi się nie udało wygrać. Ale dziękuję za to, że zawsze mnie wspieracie. I mam nadzieję, że to był pierwszy z wielu moich finałów. Doceniam to, co robiliście dla mnie w tym roku - dodała "Coco" Gauff.

Na koniec 18-latka zwróciła się do fanów tenisa na trybunach. - Podziękowania dla was - kibiców. Wspieraliście mnie nawet wtedy, kiedy przegrywałam - podsumowała finalistka tegorocznego turnieju Wielkiego Szlema w Paryżu.

Zobacz: Wielka chwila. Wyjątkowe gratulacje dla Igi Świątek

ZOBACZ WIDEO: Niezwykła stylizacja miss Euro. Trudno oderwać wzrok

Źródło artykułu: