"Tak długo na to czekałam". Iga Świątek nareszcie mogła to zrobić

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek pokazała w mediach społecznościowych, jak wyglądał jej weekend. Ze słów polskiej tenisistki wynika, że spędziła go dokładnie tak, jak sobie wymarzyła.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiemy już, jak wygląda idealny weekend Igi Świątek. Tenisistka, czekając na rozpoczęcie zmagań w ramach Wimbledonu, postanowiła zaserwować sobie swój ulubiony deser. Chodzi o tiramisu.

"Taaak, nareszcie! Tak długo na to czekałam i doczekałam się" - napisała Świątek.

Nie od dziś wiadomo, że Iga wręcz kocha tiramisu. Czasami pokazywała ten deser w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek ma problem. Cała nadzieja w trenerze

Ulubiony przysmak na pewno mocno przyczynił się do tego, że ten weekend był "idealny". Swoje zrobił jednak również kot Igi.

"Do tego popołudnie w towarzystwie kotka... idealny weekend przed powrotem do pracy" - podsumowała tenisistka.

Oczywiście Iga dość rzadko może sobie pozwolić na weekendy z takimi smakołykami. Wszystko z uwagi na restrykcyjną dietę.

Zobacz także:
Hubert Hurkacz poznał rywala w Halle. W poniedziałek rozpocznie występy w deblu
Rusza jeden z najstarszych turniejów na świecie. Na starcie bohaterowie ostatnich tygodni

Źródło artykułu: