Mocnym akcentem Maja Chwalińska (WTA 170) przywitała się z Wimbledonem. Debiutująca w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego Polka w pierwszej rundzie pokonała wyżej notowaną Czeszkę Katerinę Siniakovą (WTA 79) 6:0, 7:5.
W drugiej rundzie poprzeczka powędrowała jeszcze wyżej. 20-latka trafiła na rozstawioną z numerem 28. Alison Riske (WTA 36). Ponownie do spotkania według bukmacherów w roli faworytki podchodziła rywalka Chwalińskiej.
Amerykanka sprawiła rywalce problemy już w pierwszym gemie meczu. Riske dwukrotnie wypracowała sobie break pointa, ale oba z nich obroniła Polka. Ostatecznie Chwalińska utrzymała podanie, a chwilę później zagrała fenomenalnie przy serwisie 36. rakiety świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
20-latka wypracowała trzy break pointy i wykorzystała drugiego z nich, a następnie wygrała gema "na sucho" i prowadziła już 3:0.
Chwalińska mogła przełamać rywalkę po raz drugi, ale tym razem nie udało jej się wykorzystać żadnej z czterech okazji.
Riske w kolejnych gemach miała tylko jedną szansę, aby odrobić stratę. Amerykanka nie zdołała jej wykorzystać, ale wrzuciła wyższy bieg, gdy rywalka serwowała na set. Mimo walki, Chwalińska opanowała sytuację i po niewykorzystanej pierwszej piłce setowej poprawiła się przy drugiej okazji.
Drugą partię 20-latka rozpoczęła od przełamania rywalki na dzień dobry. Następnie jednak swój koncert rozpoczęła Riske. Amerykanka odłamała już w kolejnym gemie, a potem rządziła na korcie.
36. rakieta świata wygrała sześć gemów z rzędu. Chwalińska była bezradna przy świetnej grze rywalki, która podrażniona porażką na inaugurację grała jak natchniona. O losach meczu zadecydowała więc trzecia partia.
W niej swój koncert kontynuowała Riske. Amerykanka na samym początku dwukrotnie przełamała rywalkę, która nie była w stanie jej zatrzymać. W grze Polki posypało się wszystko i chyba ona sama była już pogodzona z porażką.
Riske kontynuowała szturm, kompletnie dominując rywalkę. Udało jej się wygrać dwanaście gemów z rzędu, dzięki czemu odwróciła losy meczu i zapewniła sobie awans do trzeciej rundy Wimbledonu.
W niej Amerykanka zmierzy się z Marie Bouzkovą. Czeszka bez większych problemów pokonała jej rodaczkę, Ann Li 6:0, 6:3.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
środa, 29 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Alison Riske (USA, 28) - Maja Chwalińska (Polska, Q) 3:6, 6:1, 6:0
Program i wyniki turnieju kobiet
Przeczytaj także:
Jest godzina meczu Igi Świątek