Harmony Tan kapitalnie spisuje się w tegorocznej edycji Wimbledonu. W meczu I rundy sensacyjnie wyeliminowała wracającą do gry Serenę Williams. Stoczyły wówczas pasjonujący, trzysetowy pojedynek.
Następnie pokonała Sarę Sorribes, a w sobotę zmierzyła się z zajmującą 118. miejsce w światowym rankingu Katie Boulter.
To spotkanie trwało zaledwie... 51 minut. Choć Tan nie była faworytką bukmacherów, zdeklasowała swoją przeciwniczkę, oddając jej dwa gemy w całym meczu.
Ozdobą meczu była wymiana, jaką obie zawodniczki stoczyły w piątym gemie drugiego seta, przy stanie 40:30 dla Tan.
Boutler próbowała przelobować swoją przeciwniczkę. Tan dobiegła jednak do piłki i uderzyła ją pomiędzy nogami. Gra później przeniosła się pod siatkę i punkt wywalczyła ostatecznie Francuzka.
W kolejnej rundzie Harmony Tan zmierzy się z lepszą w starciu Coco Gauff - Amanda Anisimowa.
Harmony Tan was having a lot of fun in her 51-minute victory over Katie Boulter
— Wimbledon (@Wimbledon) July 2, 2022
The Frenchwoman's brilliant run continues and she's into the second week of #Wimbledon pic.twitter.com/Lj9weEAhL9
Czytaj także:
- Tomaszewski nie martwi się o Świątek. Tak ją nazwał
- Iga Świątek kontra groźna rywalka. Francuzka wygrywała z Sereną Williams
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski