Iga Świątek mierzyła się z Alize Cornet po raz pierwszy w karierze. Doświadczona Francuzka jest uznawana za solidną zawodniczkę, która potrafi sprawić wiele kłopotów najlepszym tenisistkom na świecie. Tak też było w spotkaniu z Igą Świątek. Reprezentantka Francji triumfowała 6:4, 6:2. Tym samym wspaniała seria zwycięstw 21-latki z Raszyna zatrzymała się na liczbie 37.
Seria Polki rozpoczęła się 22 lutego w Dausze, kiedy pokonała reprezentantkę Szwajcarii Viktoriję Golubić. Następnie nasza zawodniczka nadal dominowała na kortach twardych, a gdy tour przeniósł się na nawierzchnię ziemną to nadal była nie do powstrzymania.
Równocześnie z serią zwycięstw wygrała sześć kolejnych turniejów, w których brała udział na czele z wielkoszlemowym Rolandem Garrosem. W Wimbledonie z kolei okazywała się lepsza od przeciwniczek w dwóch pierwszych spotkaniach. To pozwoliło jej zrównać się z liczbą zwycięstw z rzędu choćby z Martiną Hingis.
Widać jednak było, że Świątek nadal nie czuje się komfortowo na trawie. To też potwierdziło się w spotkaniu z Cornet.
Seria 37 zwycięstw polskiej tenisistki jest obecnie najdłuższą w XXI wieku.
Czytaj także:
Trzygodzinny bój pełen zwrotów akcji. Polka gra dalej w Wimbledonie!
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". To będzie najgłośniejszy transfer tego lata w Polsce. "Potencjał na bombę"