Na inaugurację londyńskiego turnieju rozstawione z 11. numerem Alicja Rosolska i Erin Routliffe pokonały w dwóch setach Irinę-Camelię Begu i Anhelinę Kalininę. W II rundzie ich przeciwniczkami zostały Catherine Harrison i Sabrina Santamaria. Po trzysetowym boju w sobotę Polka i Nowozelandka pokonały Amerykanki 6:7(3), 7:5, 7:6(7).
W pierwszym secie nie było ani jednego przełamania, choć Rosolska i Routliffe miały swoje szanse. Nie udało im się jednak wykorzystać break pointa w piątym gemie oraz dwóch break pointów przy stanie po 5. Amerykanki przetrwały, a w tie breaku dały koncert. Jako jedyne wywalczyły mini przełamania i w efekcie wygrały całą rozgrywkę do 3.
Sukces z premierowej odsłony zachęcił Harrison i Santamarię do jeszcze lepszej gry w drugiej partii. W trzecim gemie reprezentantki USA wywalczyły dwa break pointy przy podaniu warszawianki, a kapitalny return dał im kluczowe przełamanie. Rosolska i Routliffe rozpoczęły pogoń za rywalkami. W ósmym gemie zdołały wykorzystać trzeciego break pointa przy serwisie Santamarii i wyrównać na po 4. Potem polsko-nowozelandzki duet zaatakował w 12. gemie. Jeszcze raz serwis straciła Santamaria, a to oznaczało, że drugi set padł łupem naszej tenisistki i jej partnerki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
W takich okolicznościach decydujący okazał się trzeci set. W nim już na początku w łatwy sposób serwis straciła Routliffe. Polsko-nowozelandzka para znów starała się odrobić straty. W czwartym gemie w opałach znalazła się Santamaria, ale tym razem z pomocą partnerki obroniła serwis. Po zmianie stron Rosolska i Routliffe zaatakowały przy podaniu Harrison i ostatecznie wyrównały stan seta na po 3.
Amerykanki jako pierwsze mogły zakończyć spotkanie. W 11. gemie udało im się przełamać serwis Rosolskiej, ale po zmianie stron podania znów nie utrzymała Santamaria. Ponieważ na tablicy wyników był remis, zwyciężczynie wyłonił super tie break. W rozgrywce tej polsko-nowozelandzka para prowadziła już 7-2, ale reprezentantki USA zmniejszyły dystans do dwóch punktów (8-6). Wówczas Santamaria popełniła podwójny błąd, prezentując rywalkom trzy piłki meczowe. Nasza tenisistka i jej partnerka po 181 minutach zakończyły spotkanie przy drugiej okazji.
Rosolska i Routliffe przetrwały i w nagrodę powalczą o ćwierćfinał londyńskiego turnieju. Ich przeciwniczkami w III rundzie gry podwójnej Wimbledonu 2022 będą w poniedziałek oznaczone piątym numerem Amerykanka Asia Muhammad i Japonka Ena Shibahara.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
sobota, 2 lipca
II runda gry podwójnej kobiet:
Alicja Rosolska (Polska, 11) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 11) - Catherine Harrison (USA) / Sabrina Santamaria (USA) 6:7(3), 7:5, 7:6(7)
Czytaj także:
Agnieszka Radwańska wraca na Wimbledon. Znamy rywalki Polki
Iga Świątek wspiera Ukrainę. Będzie hitowy mecz!