Zarobki Świątek i Fręch robią wrażenie

PAP/EPA / Iga Świątek
PAP/EPA / Iga Świątek

Iga Świątek i Magdalena Fręch odpadły z III rundy Wimbledonu w grze pojedynczej. Jednak mimo pożegnania się z turniejem na tym etapie czeka na nie sowite wynagrodzenie.

Na liczbie 37 zakończyła się seria zwycięstw Igi Świątek. Polka w III rundzie przegrała z Alize Cornet 4:6, 2:6. Dzięki atrakcyjnej puli nagród może jednak liczyć na zarobek w wysokości 120 tys. funtów. Przy obecnym przeliczeniu daje to 654 tys. złotych.

Ze swojego wynagrodzenia za występ na londyńskich kortach może być także zadowolona Magdalena Fręch. 25-letnia tenisistka dotarła do III rundy turnieju w grze pojedynczej (odpadła po meczu z Simoną Halep) oraz do 1/8 finału debla, gdzie nadal ma szansę na wywalczenie lepszego rezultatu.

Tym samym Fręch otrzyma 120 tys. funtów za singla oraz co najmniej 33 tys. funtów za grę w deblu. To daje łącznie 153 tys. funtów, czyli blisko 834 tys. złotych. W grze podwójnej Polka występuje w duecie z Brazylijką Beatriz Haddad Maią.

W niedzielę obie panie zagrają o awans do ćwierćfinału - zmierzą się  z Amerykanką Nicole Melichar-Martinez i Australijką Ellen Perez.

Przypomnijmy, że w tym roku triumfator oraz triumfatorka Wimbledonu w grze pojedynczej wzbogacą się o 2 mln funtów. Zwycięzcy rywalizacji w deblu z kolei otrzymają 540 tys. funtów. Łączna pula nagród tegorocznego Wimbledonu wynosi 40,3 mln funtów.

Czytaj także:
Trzygodzinny bój pełen zwrotów akcji. Polka gra dalej w Wimbledonie!

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Komentarze (2)
avatar
siber1
2.07.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak ,jak przegrała to drugi ulubiony temat pismaków: ile zarobła ! Tylko gn.dy portalowe piszą o pieniądzach .