Po blisku pięciu miesiącach bez porażki Iga Świątek znalazła pogromczynię. W sobotę na Wimbledonie pokonała ją 32-letnia Francuzka Alize Cornet. W trakcie fantastycznej serii zwycięstw nasza tenisistka triumfowała w sześciu turniejach, a najcenniejszą wygraną odniosła w Rolandzie Garrosie. Teraz Polka pożegnała się z londyńskimi kortami, ale zrobiła to z wielką klasą.
Wiele tenisistek po porażce natychmiast opuszcza kort i zmierza do szatni, ale Świątek zachowała się w zupełnie inny sposób. 21-latka ma wielu fanów. Ci, którzy czekali na autografy, nie zawiedli się. Z uśmiechem na twarzy nasza zawodniczka podeszła do kibiców.
Zachowanie Świątek przykuło uwagę dziennikarzy i sprawiło fanom tenisa ogromną radość. W sieci można znaleźć wiele komentarzy, w których autorzy podkreślają klasę Polki.
"Niewiele gwiazd tenisa zatrzymałoby się, by podejść do fanów po tak przygnębiającej porażce. Czapki z głów dla Igi Świątek" - napisał w mediach społecznościowych Christopher Clarey, znany dziennikarz tenisowy.
Not a lot of #tennis superstars would stop to do this after a loss as deflating as that.Hats off to Iga Swiatek#wimbledon pic.twitter.com/PJnf8CtTmb
— Christopher Clarey (@christophclarey) July 2, 2022
Czytaj także:
Trzygodzinny bój pełen zwrotów akcji. Polka gra dalej w Wimbledonie!
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski