Radwańska nie zagra o tytuł w Wimbledonie!

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska i Jelena Janković
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska i Jelena Janković

Agnieszka Radwańska i Jelena Janković doznały pierwszej, ale kosztownej porażki w turnieju legend wielkoszlemowego Wimbledonu 2022. Polsko-serbska para rozegrała w sobotę mecz, który rozstrzygnął kwestię awansu do finału.

W turnieju legend rywalizują pary, które otrzymały od organizatorów Wimbledonu zaproszenie. Agnieszka Radwańska i Jelena Janković dobrze rozpoczęły pokazową imprezę. Pokonały kolejno bez straty seta duety Francesca Schiavone i Flavia Pennetta oraz Casey Dellacqua i Alicia Molik. W sobotę Polka i Serbka rozegrały decydujący o awansie do finału mecz z Danielą Hantuchovą i Laurą Robson. Po 77 minutach Słowaczka i Brytyjka zwyciężyły 6:4, 6:2.

Początek meczu był bardzo dobry w wykonaniu Radwańskiej i Janković. Już w pierwszym gemie serwis straciła Robson, a po chwili było 2:0. Odpowiedź Hantuchovej i Robson była jednak znakomita. Słowacko-brytyjski duet zdobył pięć kolejnych gemów, dzięki czemu wysunął się na 5:2. Nasza tenisistka i jej partnerka zdołały przełamać podanie Robson, ale przy stanie 4:5 znów znalazły się w opałach. Rywalki wykorzystały piłkę setową przy podaniu Radwańskiej, zamykając tym samym premierową odsłonę.

W drugiej partii powtórzyła się historia z poprzedniej części spotkania. Radwańskiej i Janković szybko udało się zdobyć przełamanie przy podaniu Robson, a następnie wyjść na 2:0. Polsko-serbska para nie utrzymała jednak przewagi. Przeciwniczki znakomicie odpowiedziały. Słowaczka i Brytyjka zdobyły bowiem aż sześć gemów z rzędu, wieńcząc spotkanie przy czwartej piłce meczowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Dwusetowe zwycięstwo Hantuchovej i Robson oznacza, że to one wygrały rywalizację w grupie B. Trzy pary zakończyły ją z bilansem spotkań 2-1, jednak Słowaczka i Brytyjka mogą się pochwalić bilansem setów 4-2 oraz bezpośrednim zwycięstwem nad Radwańską i Janković.

W niedzielnym finale turnieju legend Hantuchovą i Robson czeka trudne zadanie. Ich przeciwniczkami będą Kim Clijsters i Martina Hingis. Wielkie mistrzynie przeszły przez zmagania w grupie A jak burza. W decydującym meczu, który odbył się już w piątek, pewnie wygrały 6:4, 6:1 z Amerykanką Vanią King i Kazaszką Jarosławą Szwiedową. Belgijka i Szwajcarka wygrały swoją grupę bez straty seta.

Zasady obowiązujące w turniejach legend (debel pań i panów oraz mikst) są jasne. Osiem par podzielono na dwie grupy, w ramach których zagrają one każdy z każdym. Do finału awansują tylko zwycięzcy obu grup. Dla triumfatorów przygotowano także symboliczne nagrody pieniężne w wysokości 31 tys. funtów na parę, natomiast finaliści zgarną po 25 tys. Za sam udział każda para otrzyma 21 tys. funtów do podziału.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty
piątek-sobota, 8-9 lipca

Turniej legend kobiet:

Grupa A:

Kim Clijsters (Belgia) / Martina Hingis (Szwajcaria) - Vania King (USA) / Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:4, 6:1

Anna-Lena Grönefeld (Niemcy) / Karolina Sprem (Chorwacja) - Nathalie Dechy (Francja) / Barbara Schett (Austria) 6:4, 6:3

Grupa B:

Daniela Hantuchova (Słowacja) / Laura Robson (Wielka Brytania) - Jelena Janković (Serbia) / Agnieszka Radwańska (Polska) 6:4, 6:2

Flavia Pennetta (Włochy) / Francesca Schiavone (Włochy) - Casey Dellacqua (Australia) / Alicia Molik (Australia) 6:7(3), 6:3, 10-5

Czytaj także:
Polki poznały rywalki. Zmierzą się z potęgami
Wiadomo, kiedy kolejny turniej rozegra Hubert Hurkacz

Źródło artykułu: