Emocje w kolejnym meczu młodej Szwajcarki. Półfinalistka Wimbledonu nie zagrała w Lozannie

PAP/EPA / LAURENT GILLIERON / Na zdjęciu: Simona Waltert
PAP/EPA / LAURENT GILLIERON / Na zdjęciu: Simona Waltert

21-letnia Szwajcarka Simona Waltert wygrała kolejny trzysetowy bój w turnieju WTA 250 w Lozannie. Wycofała się niemiecka tenisistka Tatjana Maria, półfinalistka Wimbledonu.

Simona Waltert (WTA 154) zapewnia kibicom w Lozannie mnóstwo emocji. W I rundzie wyeliminowała najwyżej rozstawioną Danielle Collins po obronie trzech piłek meczowych. W środę 21-letnia Szwajcarka pokonała 6:1, 5:7, 6:4 Cristinę Bucsę (WTA 126).

Pierwszy set mógł zakończyć się wynikiem 6:0, ale Bucsa utrzymała podanie po odarciu trzech piłek setowych (przy 0-40). W drugiej partii Waltert z 0:3 wyszła na 5:4 i serwowała po zwycięstwo, ale straciła trzy gemy z rzędu. W decydującej odsłonie Szwajcarka wróciła ze stanu 1:3.

W trwającym dwie godziny i sześć minut meczu Bucsa popełniła 12 podwójnych błędów, a Waltert zrobiła ich dziewięć. Miało miejsce 16 przełamań. Szwajcarka oddała podanie siedem razy. Stworzyła sobie 24 break pointy i wykorzystała dziewięć. W ćwierćfinale reprezentantka gospodarzy zmierzy się z Olgą Danilović lub Anną Kalinską.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2012 zmieniła wygląd. Nie poznasz jej!

Irina-Camelia Begu (WTA 49) uległa 4:6, 2:6 Anastazji Potapowej (WTA 79). Rumunka od stanu 4:1 straciła 11 z 13 kolejnych gemów. W ciągu 99 minut miała 14 break pointów i uzyskała tylko jedno przełamanie. Sara Sorribes (WTA 43) wróciła z 0:3 i pokonała 6:4, 6:2 Clarę Burel (WTA 106).

Petra Martić (WTA 85) wygrała 6:4, 6:2 z Eriką Andriejewą (WTA 153). W trwającym 93 minuty meczu Chorwatka nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie. Wykorzystała trzy z ośmiu break pointów. Zdobyła 26 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Kolejną rywalką Martić będzie Belinda Bencić lub Susan Bandecchi.

Tatjana Maria (WTA 98) miała wymarzony występ w Wimbledonie. W Londynie doszła do swojego pierwszego wielkoszlemowego półfinału. 34-letnia Niemka miała wystąpić w Lozannie, ale ostatecznie nie zagrała. Zaskakujące jest to, że w jej miejsce nie weszła "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji. Bez gry w II rundzie znalazła się Francuzka Leolia Jeanjean (WTA 155).

Ladies Open Lausanne, Lozanna (Szwajcaria)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów
środa, 13 lipca

II runda gry pojedynczej:

Sara Sorribes (Hiszpania, 4) - Clara Burel (Francja) 6:4, 6:2
Anastazja Potapowa - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 3) 6:4, 6:2
Petra Martić (Chorwacja) - Erika Andriejewa (Q) 6:4, 6:2
Simona Waltert (Szwajcaria, WC) - Cristina Bucsa (Hiszpania, Q) 6:1, 5:7, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Leolia Jeanjean (Francja, Q) - Tatjana Maria (Niemcy) walkower

Czytaj także:
Łukasz Kubot w poszukiwaniu punktów. Krótki występ w Bastad
Magdalena Fręch wykonała kolejny krok. Interesująca rywalizacja w turnieju panów

Komentarze (0)