Dwóch Zielińskich powalczy o finał mistrzostw Polski. Odpadł jeden z faworytów

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Jan Zieliński

W czwartek wyłoniono półfinalistów Esvelo 96. Narodowych Mistrzostw Polski. O tytuł na pewno powalczy tenisista o nazwisku Zieliński. Dwóch graczy sprawiło niespodziankę.

Najbardziej interesujący pojedynek czwartkowych ćwierćfinałów odbył się na korcie centralnym Górnika Bytom. Rozstawiony z trzecim numerem Kacper Żuk pewnie rozpoczął mecz, ale z czasem coraz lepiej prezentował się Jan Zieliński. Nasz czołowy deblista przypomniał, że potrafi grać także w singlu. To on wygrał ostatecznie 2:6, 6:1, 6:4 i zachował szansę na tytuł.

- Sam nie wiem, jak mi się to udało, ale jakoś sturlałem się z łóżka po wczorajszym meczu. Zjadłem dobre śniadanie zrobione przez dziewczynę, które zadziałało dopiero w drugim secie i końcowy wynik znowu pozytywny. Nieważne więc jak się czuję, bo mogę się czuć najgorzej, ale wygrywać dalej. Było trudno, nawet trudniej niż wczoraj, bo to był taki bardziej mentalny mecz. Jeszcze bardziej niż z Maksem [Kaśnikowskim]. Z nim graliśmy dosłownie raz, a z Kacprem? Osiem, dziewięć, a może 10 razy. Nie wiem, czy mam tyle palców, żeby zliczyć nasze poprzednie spotkania. Bilans jest negatywny, bo jeden do miliona, ale ostatni mecz wygrałem i dziś też mi się udało. Może szala się w końcu przechyli na moją korzyść - powiedział szczęśliwy Zieliński, który wspólnie z Żukiem powalczy w deblu o tytuł.

Przeciwnikiem Jana Zielińskiego w półfinale singla będzie... Marcel Zieliński. Mieszkający i trenujący na co dzień w Niemczech tenisista wykorzystał szansę, jaką otrzymał po wycofaniu się kontuzjowanego Kamila Majchrzaka. Wygrał z oznaczonym dziewiątym numerem Michałem Mikułą 7:5, 6:1 i wystąpi w piątkowym półfinale.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

- Dobrze mi idzie w tych mistrzostwach. Jestem tu już od tygodnia i dużo meczów zagrałem, więc jestem w rytmie i naprawdę dobrze gram. Trochę się bałem, że wczorajszy brak meczu trochę mnie może wybić z rytmu, dlatego wczoraj bardzo intensywnie potrenowałem sobie. Zdecydowanie wolę grać więcej meczy niż mieć przerw. Jutro czeka mnie ciężkie spotkanie, zamierzam się dobrze wyspać i potem dać z siebie wszystko na korcie - stwierdził Marcel Zieliński, który do głównej drabinki dostał się poprzez eliminacje.

W drugim półfinale zmierzą się dwaj rozstawieni gracze - Daniel Michalski i Filip Peliwo. Oznaczony drugim numerem warszawianin pewnie pokonał Pawła Ciasia 6:2, 6:2. Natomiast Peliwo, który jeszcze kilka miesięcy temu startował pod kanadyjską flagą, zwyciężył Macieja Rajskiego 6:2, 7:6(2).

- Solidnie się przygotowywałem do tych mistrzostw, no i krok po kroku zmierzam tu do celu. Za mną kolejny mecz, którego wynik wydaje się jednostronny, ale po raz kolejny spotkanie takie łatwe wcale nie było. Były dziś bardzo długie wymiany i musiałem się solidnie napracować, żeby je wygrywać. W tych małych detalach ja byłem lepszy i stąd te gemy szły głównie na moją korzyść. Ale Paweł jest bardzo szybki, zwinny na korcie i ciężko przeciwko niemu zagrać wygrywającą piłkę - powiedział Michalski.

- To było moje najlepsze spotkanie tu w Bytomiu. Półtora seta grałem solidnie, czasami mogłem bardziej atakować, ale nie ryzykowałem za dużo, choć może niezbyt agresywnie. Pilnowałem swojego planu na to spotkanie. Daniel Michalski też będzie trudnym rywalem. Nie popełnia za dużo błędów, ale lubi grać forhendem, w przeciwieństwie do Maćka nie używa tak dużo slajsa. On lubi dużo przebijać zza linii końcowej. Zobaczymy, jak to będzie. Szykuje się na pewno kolejny trudny mecz - stwierdził Peliwo.

W piątkowym finale debla (po godz. 18:30) zagrają oznaczeni drugim numerem Jan Zieliński i Kacper Żuk. Pokonali oni grającą z "trójką" parę Paweł Ciaś i Piotr Matuszewski 7:5, 7:6(8). O tytuł nie powalczy najwyżej rozstawiony debel Karol Drzewiecki i Szymon Walków. Ich pogromcami okazali się oznaczeni "czwórką" Szymon Kielan i Filip Peliwo, którzy zwyciężyli 1:6, 7:5, 10-5.

Esvelo 96. Narodowe Mistrzostwa Polski będą rozgrywane do soboty na kortach klubu KS Górnik Bytom. Po raz pierwszy pula nagród przygotowana dla tenisistów i tenisistek przekroczy sumę miliona złotych, a złoci medaliści w singlu wrócą do domów Mercedesami CLA od gdyńskiej firmy BMG Goworowski.

Esvelo 96. Narodowe Mistrzostwa Polski, Bytom (Polska)
kort ziemny, pula nagród 1 mln złotych
czwartek, 14 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej mężczyzn:

Marcel Zieliński - Michał Mikuła (9) 7:5, 6:1
Jan Zieliński - Kacper Żuk (3) 2:6, 6:1, 6:4
Filip Peliwo (4) - Maciej Rajski (8) 6:2, 7:6(2)
Daniel Michalski (2) - Paweł Ciaś (5) 6:2, 6:2

półfinał gry podwójnej mężczyzn:

Szymon Kielan (4) / Filip Peliwo (4) - Karol Drzewiecki (1) / Szymon Walków (1) 1:6, 7:5, 10-5

Jan Zieliński (2) / Kacper Żuk (2) - Paweł Ciaś (3) / Piotr Matuszewski (3) 7:5, 7:6(8)

Czytaj także:
Jest nowy ranking WTA. Wielkie zmiany w czołówce!
Zmiana pozycji Huberta Hurkacza. Novak Djoković wśród pokrzywdzonych

Komentarze (1)
avatar
yes
14.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Narodowe Mistrzostwa Polski - jakaś dziwna nazwa...