Chyba już wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak wielkim przeciwnikiem szczepień na COVID-19 jest Novak Djoković. Serb postanowił nie przyjmować tego preparatu, co oczywiście wpłynęło na jego sportową karierę.
Na razie nie wiadomo, czy będzie mógł wystąpić w US Open. Jest szansa, że zostanie dopuszczony do rywalizacji, pomimo braku szczepienia. Centrum Kontroli Chorób ogłosiło bowiem, że osoby zaszczepione i niezaszczepione będą miały takie same prawa i obowiązki w USA. Podjęto też decyzję, by zdjąć mnóstwo obostrzeń, które obowiązywały od kilku miesięcy.
Wobec tych ruchów, wydaje się, że Djoković ma szansę na wystąpienie w US Open. Na razie jednak ostateczna decyzja nie zapadła.
Może zdarzyć się tak, że formalizacja zapowiedzianego luzowania ograniczeń zajmie trochę czasu i ostatecznie dojdzie do takiej sytuacji, że Serb nie zdoła z tego skorzystać.
Serwis pundodebreak.com spostrzega, że zawodnik trenuje tak, jakby miał wziąć udział w US Open.
"W tej chwili wszystko może się zdarzyć, choć jeszcze do wczoraj szanse na zobaczenie Novaka Djokovicia na US Open były zerowe. Teraz wszystko się zmieniło i jest niewielka szansa na to, że Serb weźmie udział w turnieju" - zaznacza wspomniany portal.
Czytaj także:
> Polki nie zamknęły meczu. Znamy półfinalistki Lotos Radom Cup
> Hindusi zastopowani. Polak znów zagra o tytuł
ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał