Dwie wielkoszlemowe mistrzynie zameldowały się w II rundzie imprezy w Cincinnati. Ogromnych emocji dostarczyło starcie Petry Kvitovej (WTA 28) z Jil Teichmann (WTA 21). Czeszka obroniła piłkę meczową w tie breaku drugiego seta i zwyciężyła 6:7(2), 7:6(6), 6:3. Szwajcarka przed rokiem w Cincinnati osiągnęła pierwszy finał w turnieju WTA 1000. Uległa w nim Australijce Ashleigh Barty.
W trwającym dwie godziny i 47 minut meczu Kvitova popełniła 11 podwójnych błędów i zaserwowała osiem asów. Wywalczyła 53 z 64 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu została przełamana trzy razy, a sama wykorzystała pięć z 15 break pointów. Czeszka posłała 47 kończących uderzeń przy 44 niewymuszonych błędach. Teichmann zanotowano 20 piłek wygranych bezpośrednio i 14 pomyłek. Kvitova wyrównała na 2-2 bilans spotkań ze Szwajcarką.
Jelena Rybakina (WTA 25) pokonała 6:3, 6:2 Mayar Sherif (WTA 58). W ciągu 71 minut mistrzyni Wimbledonu zaserwowała pięć asów i zdobyła 24 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Kazaszka odparła cztery z pięciu break pointów i zamieniła na przełamanie cztery z ośmiu szans. W II rundzie zmierzy się z Hiszpanką Garbine Muguruzą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
Amanda Anisimova (WTA 23) po raz trzeci okazała się lepsza od Darii Kasatkiny (WTA 10). W Cincinnati Amerykanka wygrała 6:4, 6:4 po 79 minutach. Reprezentantka gospodarzy wykorzystała sześć z siedmiu break pointów. Wcześniejsze spotkania tych tenisistek miały miejsce w Auckland (2020) i Melbourne (2022). Kasatkina również nie zdobyła w nich seta.
Barbora Krejcikova (WTA 19) przegrała 3:6, 3:6 z Weroniką Kudermetową (WTA 20). Triumfatorka Rolanda Garrosa 2021 w obu setach z 1:5 zbliżyła się na 3:5, ale więcej nie zdziałała. W trwającym 74 minuty meczu Czeszka zaserwowała sześć asów, ale zgarnęła tylko osiem z 24 punktów przy swoim drugim podaniu. Kudermetowa spożytkowała pięć z dziewięciu break pointów.
Alison Riske-Amritraj (WTA 29) uległa 1:6, 6:7(2) Sarze Sorribes (WTA 48). W drugim secie Amerykanka ruszyła w pogoń ze stanu 2:5. W 12. gemie obroniła cztery piłki setowe, ale w tie breaku od 2-0 straciła siedem punktów z rzędu. Catherine McNally (WTA 179) wróciła z 3:5 w trzeciej partii i zwyciężyła 6:3, 3:6, 7:6(2) Alaksandrę Sasnowicz (WTA 36).
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,527 mln dolarów
poniedziałek, 15 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Amanda Anisimova (USA) - Daria Kasatkina (9) 6:4, 6:4
Jelena Rybakina (Kazachstan) - Mayar Sherif (Egipt) 6:3, 6:2
Petra Kvitova (Czechy) - Jil Teichmann (Szwajcaria) 6:7(2), 7:6(6), 6:3
Weronika Kudermetowa - Barbora Krejcikova (Czechy) 6:3, 6:3
Alison Riske-Amritraj (USA) - Sara Sorribes (Hiszpania) 6:1, 7:6(2)
Catherine McNally (USA, WC) - Alaksandra Sasnowicz 6:3, 3:6, 7:6(2)
Czytaj także:
Znów podbiła Kanadę. Była liderka rankingu zatrzymała Brazylijkę
Polki walczyły w Cincinnati. Deszcz nie uratował Magdaleny Fręch
Czy Jelena Rybakina pokona Garbine Muguruzę? 
![Świątek znów pokazała to całemu światu. I to w takim momencie [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/NjA0OC5qYQsgUjlwGgpsHmMKbSpcU2JINBJ1YRpCflo5AXhzGgIoRyBUIipbGD0eM1EsKVRfORoiVCFtRR1hGTVfPSJSFHxFJ1UuN0ADKw4eXz0qUhggCy0feXQHQH9cdwcscwFALV0eBXtwBEd-XnkeJTNSUzM)
