W pierwszej części sezonu Hubert Hurkacz i John Isner wygrali wspólnie deblowy turniej ATP Masters 1000 rozgrywany na kortach twardych w Miami. Nic więc dziwnego, że w USA postanowili ponownie powalczyć o tytuł. Duet ten przystąpił do rywalizacji w Cincinnati, jednak już w pierwszej rundzie wyeliminowała ich niemiecka para - Kevin Krawietz i Andreas Mies 4:6, 6:7(0).
To oznacza, że Polakowi pozostała już tylko rywalizacja w singlu, którą rozpocznie w środę. Jego pierwszym rywalem będzie... deblowy partner. Hurkacz po raz trzeci w karierze zmierzy się z Isnerem. Bilans nie jest dla niego korzystny, bowiem wcześniejsze starcia rozgrywane właśnie na kortach twardych w USA przegrał, w dodatku w żadnym z nich nie urwał rywalowi seta.
Wrocławianin będzie rywalizować z Amerykaninem na korcie Stadium 3. Ich potyczkę zaplanowano jako drugą z kolei po zakończeniu spotkania Felixa Augera-Aliassime z Alexem de Minaurem, które rozpocznie się o godzinie 17:00
Starcie Hurkacz - Isner na pewno nie wystartuje przed godziną 19:00 czasu polskiego.
Rywalizację Polaka będzie można oglądać w telewizji na sportowych antenach Polsatu Sport. Relacje tekstową na żywo przeprowadzi natomiast portal WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Iga Świątek wraca do gry. Znamy godzinę jej pierwszego meczu
Bez niespodzianki w spotkaniu Łukasza Kubota
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za widoki! Polka zaszalała w USA