W ostatnich miesiącach młodzi tenisiści coraz mocniej naciskają na starych mistrzów. W czwartkową noc, w III rundzie turnieju ATP w Cincinnati, doszło do jednej z takich konfrontacji pokoleń - 19-letni Carlos Alcaraz, czołowy przedstawiciel nowej fali, zmierzył się z 33-letnim Marinem Ciliciem, zwycięzcą US Open 2014. Górą w tym pojedynku okazał się utalentowany Hiszpan, który zwyciężył 7:6(4), 6:1.
Rozstawiony z numerem trzecim Alcaraz od początku grał bardzo odważnie. W pierwszej partii prowadził już 5:2, lecz nie wykorzystał dwóch setboli i roztrwonił przewagę. Ostatecznie jednak przechylił szalę na swoją korzyść w tie breaku. Druga odsłona była dla Hiszpana zdecydowanie łatwiejsza i stracił w niej tylko gema.
Alcaraz w 1/4 finału zmierzy się z Cameronem Norrie'em. Oznaczony numerem dziewiątym Brytyjczyk brutalnie wybudził z pięknego snu innego 19-latka, Bena Sheltona, rewelację imprezy w Cincinnati, oddając amerykańskiemu posiadaczowi dzikiej karty zaledwie dwa gemy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
Felix Auger-Aliassime w znakomitym stylu odwrócił losy spotkania z Jannikiem Sinnerem, turniejową "dziesiątką". Kanadyjczyk przegrywał ze stratą seta oraz przełamania, lecz obronił dwa meczbole i ostatecznie wygrał 2:6, 7:6(1), 6:1. Kolejnym rywalem oznaczonego numerem siódmym Augera-Aliassime'a będzie Borna Corić.
John Isner poszedł za ciosem po wyeliminowaniu Huberta Hurkacza. W czwartek 37-letni Amerykanin po ponad dwugodzinnym boju pokonał 7:6(3), 1:6, 7:6(4) młodszego rodaka, Sebastiana Kordę. W ćwierćfinale Isner zagra ze Stefanosem Tsitsipasem, turniejową "czwórką".
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,280 mln dolarów
czwartek, 18 sierpnia
III runda gry pojedynczej:
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) - Marin Cilić (Chorwacja, 14) 7:6(4), 6:1
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 7) - Jannik Sinner (Włochy, 10) 2:6, 7:6(1), 6:1
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 9) - Ben Shelton (USA, WC) 6:0, 6:2
John Isner (USA) - Sebastian Korda (USA, WC) 7:6(3), 1:6, 7:6(4)
Hurkacz wskazał ulubionego tenisistę. Nawet się nie zastanawiał