Serena Williams jest legendą kobiecego tenisa. Wielkimi krokami zbliża się jednak koniec kariery Amerykanki. Nadchodzące US Open ma być ostatnim turniejem z udziałem 41-latki, która na swoim koncie ma wygrane 23 turnieje wielkoszlemowe.
Co ciekawe jakiś czas temu Iga Świątek przyznała, że nie rozmawiała jeszcze z Williams. Polkę przytłaczają właśnie osiągnięcia bardziej doświadczonej zawodniczki. - Mam problem by złapać z nią kontakt wzrokowy. Próbowałam kilka razy powiedzieć "cześć", ale to ciężkie, bo dookoła niej jest tyle osób, a ja jestem nieśmiała - stwierdziła przed turniejem w Cincinnati (więcej TUTAJ).
Wygląda jednak na to, że aktualna liderka światowego rankingu WTA przełamała lody. Na niecałe 24 godziny przed rozpoczęciem tegorocznej edycji US Open opublikowała w mediach społecznościowych symboliczne zdjęcie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Pozuje na nim właśnie z Sereną Williams. "W końcu zebrałam się w sobie i oto, co się dziś wydarzyło" - napisała w opisie.
"Ogromne gratulacje wspaniałej, legendarnej kariery i wielki szacunek za wszystko, co zrobiłaś i robisz dla naszego sportu i dla sportu kobiet" - dodała.
US Open rozpocznie się w poniedziałek (29 sierpnia). Iga Świątek pierwsze spotkanie rozegra dzień później (wtorek) przeciwko 26-letniej Włoszce - Jasmine Paolini. Relacja tekstowa na żywo dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Hubert Hurkacz wraca do kadry. Poznaliśmy skład Polski na Puchar Davisa
Ogromna przewaga Igi Świątek przed US Open. Jest najnowszy ranking WTA