Rozstawiony z nr 8 Hubert Hurkacz sprostał roli faworyta, pokonując w niespełna dwie godziny Niemca Oscara Otte (6:4, 6:2, 6:4). Tym samym nie powtórzyła się historia z poprzedniego turnieju wielkoszlemowego - Wimbledonu, z którym Polak pożegnał się już po pierwszym meczu (więcej TUTAJ>>).
Po tym, jak Hurkacz przebrnął przez pierwszą rundę US Open, byliśmy świadkami zabawnej sceny. Wrocławianin szykował się do zejścia z kortu, ale znajdująca się tuż obok niego grupa młodych fanów liczyła na jakąś pamiątkę.
Hurkacz nie zawiódł. Podarował im... kilka ręczników. Młodzi kibice (jeden z nich miał szalik z napisem Polska i z orzełkiem) byli wyraźnie podekscytowani.
W humorystyczny sposób gest tenisisty skomentowano na profilu US Open na Twitterze - "Ty dostajesz ręcznik, Ty dostajesz ręcznik, Ty dostajesz ręcznik".
W II rundzie US Open nasz zawodnik zmierzy się z Białorusinem Ilją Iwaszką, który pokonał Amerykanina Sama Querreya w czterech setach.
You get a towel, and you get a towel, and you get a towel
— US Open Tennis (@usopen) August 30, 2022
-@HubertHurkacz pic.twitter.com/6xCZr3oa9t
Czytaj także: Rafael Nadal podniósł się po potknięciu. Dramat reprezentanta gospodarzy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!