Jan Zieliński i Hugo Nys pokazali się z dobrej strony przed rozpoczęciem US Open. Polsko-monakijski duet dotarł do finału turnieju ATP 250 rozgrywanego w Winston-Salem. Tam jednak lepsi okazali się Matthew Ebden i Jamie Murray, jednak był to dobry prognostyk przed ostatnim Wielkim Szlemem w tym sezonie.
Polak i Monakijczyk udanie rozpoczęli US Open, wygrywając pierwsze spotkanie. Wyższość rywali musieli uznać Fabrice Martin i Jonny O'Mara 6:7(6), 1:6.
Pierwszy set był bardzo wyrównany, nie doszło w nim do żadnego przełamania. Dwie okazje mieli na to Francuz i Brytyjczyk, ale ich rywale wybrnęli z opresji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Tie-break od początku układał się po myśli Zielińskiego i Nysa, którzy przy wyniku 6:2 mieli cztery szanse na zakończenie seta. Żadnej z nich jednak nie udało im się wykorzystać i rywale doprowadzili do remisu (6:6). Ostatecznie polsko-monakijska para uzyskała mini-break, a następnie utrzymała swoje podanie, dzięki czemu ostatecznie zwyciężyli na inauguracje.
II partia była zdecydowanie bardziej jednostronna. Już w drugim gemie trzech okazji na przełamanie nie wykorzystali Polak i Monakijczyk i swoje podanie utrzymali Martin i O'Mara. Jak się później okazało, udało im się to po raz ostatni w tym meczu.
Od wyniku 1:1 Zieliński i Nys wygrali pięć gemów z rzędu, przełamując w tym dwukrotnie rywali. Duet ten wykorzystał pierwszą piłkę meczową i tym samym zamknął to spotkanie w dwóch setach.
W drugiej rundzie poprzeczka poszybuje jednak wyżej. Rywalami polsko-monakijskiej pary będą rozstawieni z "dziesiątką" Jamie Murray i Bruno Soares. To właśnie Brytyjczyk pokonał ich w finale turnieju w Winston-Salem, grając wtedy z Ebdenem.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
czwartek, 1 września
I runda gry podwójnej mężczyzn:
Jan Zieliński (Polska) / Hugo Nys (Monako) - Fabrice Martin (Francja) / Jonny O'Mara (Wielka Brytania) 7:6(6), 6:1
Przeczytaj także:
Prawie trzygodzinny bój Łukasza Kubota w US Open
Czy Jan Zieliński wygra kolejne spotkanie w US Open? 
