Ons Jabeur jest w tym sezonie drugą najlepszą zawodniczką w tourze. Co prawda to Iga Świątek zdominowała rywalizację na zawodowych kortach, ale Tunezyjka również pokazuje świetną grę. Wygrała m.in. turniej WTA 1000 w Madrycie oraz dotarła do finału wielkoszlemowego Wimbledonu.
To sprawiło, że 28-letnia tenisistka na stałe zagościła w czołówce rankingu WTA. Na przełomie czerwca i lipca zajmowała nawet drugą pozycję. Obecnie jest piąta, ale ma ambicje, by w przyszłości zająć fotel liderki zestawienia.
- To proces, który zajmie trochę czasu. Mam jednak wrażenie, że już się zaczął i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym roku mogę naprawdę to osiągnąć - napisała 28-latka w felietonie dla ArabNews.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
"Mimo wszystko, ranking nie jest dla mnie tak istotny jak gra. Muszę ją doskonalić, aby naprawdę zasłużyć na tę pozycję, umieć wytrzymać presję z tym związaną i stale iść do przodu - dodała Tunezyjka.
Jabeur podkreśliła również, że obecnie w rankingu zasłużenie przewodzi Iga Świątek. Tenisistki darzą się sporą sympatią. Tunezyjka przyznała, że Świątek napędza swoją grą inne zawodniczki.
Jabeur teraz skupia się na rywalizacji w US Open. 28-latka jest już w III rundzie turnieju.
Czytaj także:
"Kradniesz punkty". Po tym, co zrobił sędzia, nie wytrzymały