Polka zaliczyła udany start w wielkoszlemowym turnieju, pokonując Jasmine Paolini, Sloane Stephens i Lauren Davis. Nazwisko 21-latki jest wymieniane wśród faworytek do końcowego triumfu w tegorocznym US Open. Poprzeczka jest zawieszona coraz wyżej. Iga Świątek zagra o ćwierćfinał z Jule Niemeier.
Niemiecka tenisistka znajduje się na 108. miejscu w światowym rankingu i postara się o niespodziankę w nadchodzącej konfrontacji. Wcześniej wyeliminowała już Sofię Kenin, Julię Putincewą oraz Qinwen Zheng.
Niemeier zdaje sobie sprawę z klasy przeciwniczki. - W tej chwili Iga jest najlepszą zawodniczką. To bardzo fajne, że będę mogła zagrać przeciwko niej. Oczywiście będzie to bardzo trudne spotkanie - zaznaczyła przed kamerami "Eurosportu".
Jak dotąd Świątek jeszcze nigdy nie mierzyła się z Niemeier. Pierwszy pojedynek tych tenisistek odbędzie się w najbliższy poniedziałek (5 września) na korcie Louisa Armstronga. Mecz z udziałem reprezentantki Polski rozpocznie się wieczorem tuż po zakończeniu rywalizacji Camerona Norrie z Andriejem Rublowem.
Pochodząca z Dortmundu zawodniczka mimo wszystko spróbuje zatrzymać 1. rakietę świata. - Mam zespół, który bardzo dobrze mnie do tego przygotuje. Oni doskonale znają Igę - przekonywała Niemeier.
Czytaj także:
Świetny początek polskiego juniora w US Open. Teraz czeka go wyzwanie
Znamy kolejną rywalkę Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!