Polacy "zdmuchnięci" z turnieju w Szczecinie

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Daniel Michalski
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Daniel Michalski

Polacy rozegrali 10 meczów w singlu w Pekao Szczecin Open. Przegrali w dziewięciu z nich. Jako ostatni odpadł w środę wczesnym popołudniem Daniel Michalski. Pozostało liczyć na sukcesy gospodarzy w deblu.

Ten jedyny mecz wygrał w poniedziałek Daniel Michalski i w środę powrócił na główny kort przy Wojska Polskiego. Poprzeczka była zawieszona wysoko, ponieważ przeciwnikiem mistrza Polski był rozstawiony z numerem drugim Roberto Carballes Baena. Hiszpan pokazał klasę po raz drugi w tegorocznym Pekao Szczecin Open i wygrał z Michalskim 6:1, 6:2.

- Wymiany były długie i zacięte, także walki nie brakowało. Wynik nie oddaje przebiegu meczu, ale jednak pojedynek nie układał się po mojej myśli. Uciekła mi bardzo szybko końcówka. Przeciwnik był dużo regularniejszy ode mnie i lepiej przygotowany fizycznie. Pokazał mi, ile człowiek jeszcze musi się nauczyć - powiedział Michalski.

Także pozostałe trzy mecze singlowe nie były wyrównane. Ze swoim przeciwnikiem poradzili sobie sprawnie Corentin Moutet z Francji, Matteo Arnaldi z Włoch oraz Aleksander Szewczenko z Rosji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Na dłuższą przygodę polskich tenisistów trzeba liczyć w deblu. Do ćwierćfinału awansowali Karol Drzewiecki i Szymon Walków, którzy wygrali w dwóch setach z Ołeksijem Krutychem i Danielem Michalskim. W najlepszej ósemce są również Maks Kaśnikowski i Yann Wójcik, ponieważ ich przeciwnicy oddali mecz walkowerem. Odpadli Piotr Matuszewski oraz Czech, Andrew Paulson.

II runda gry pojedynczej:

Roberto Carballes (Hiszpania, 2) - Daniel Michalski (Polska) 6:1, 6:2
Corentin Moutet (Francja) - Gianluca Mager (Włochy) 6:2, 6:0
Matteo Arnaldi (Włochy) - Carlos Taberner (Hiszpania) 6:3, 6:0
Aleksander Szewczenko - Marco Cecchinato (Włochy) 6:2, 6:2

I runda gry podwójnej:

Karol Drzewiecki (Polska) / Szymon Walków (Polska) - Ołeksij Krutych (Ukraina) / Daniel Michalski (Polska) 6:0, 7:6 (5)
Maks Kaśnikowski (Polska) / Yann Wójcik (Polska) - Roberto Carballes (Hiszpania) / Andrea Pellegrino (Włochy) - awans Polaków walkowerem
Roman Jebavy (Czechy, 3) / Adam Pavlasek (Czechy, 3) - Piotr Matuszewski (Polska, WC) / Andrew Paulson (Czechy, WC) 6:3, 6:4
Manuel Guinard (Francja) / Johan Nikles (Szwajcaria) - Flavio Cobolli (Włochy) / Gian Marco Moroni (Włochy) 7:5, 3:6, 10:7
Luis David Martinez (Wenezuela, 1) / Cristian Rodriguez (Kolumbia, 1) - Denis Mołczanow (Ukraina) / Franko Skugor (Chorwacja) 6:3, 5:7, 10:6
Carlos Taberner (Hiszpania) / Thiago Agustin Tirante (Argentyna) - Marco Bortolotti (Włochy) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania) 7:6 (4), 3:6, 10:7

Czytaj także: Wszyscy to widzieli. Iga Świątek potwierdziła
Czytaj także: Kosztowna rodzinna pomyłka. 18-letni tenisista z Polski zawieszony za doping

Komentarze (1)
avatar
Grand2021
15.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smutne, że Polacy nic nie znaczą nawet w challengerach. Co więcej, gdy przeglądam składy ćwierćfinałów turniejów ITF, których w tygodniu jest z 10-12, też nie widzę w nich Polaków, bo zdążyli j Czytaj całość