Krótki półfinał z udziałem Magdy Linette w Chennai

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette

Zaledwie trzy gemy rozegrano w półfinałowym starciu turnieju WTA w Chennai z udziałem Magdy Linette. Przy stanie 3:0 dla Polki jej rywalka - Katie Swan skreczowała. W niedzielę poznanianka powalczy w finale z 17-letnią Lindą Fruhvirtovą.

Rywalizację w turnieju WTA Chennai, który odbywa się w Indiach, gdzie główny tour powrócił po 14 latach, Magda Linette rozpoczęła we wtorek. W pierwszej rundzie pokonała Moyukę Uchijimę 6:4, 6:0. Następnie rozprawiła się z Oksaną Selechmetową 6:2, 6:0. W ćwierćfinale okazała się lepsza od Rebeki Marino 7:5, 6:3.

W ćwierćfinale po przeciwnej stronie siatki stanęła Katie Swan, która w poprzedniej rundzie pokonała 6:3, 3:6, 6:3 Nao Hibino. Dzięki temu zwycięstwu w następnym spotkaniu zmierzyła się z rozstawioną z "trójką" Polką, z którą dotychczas nie miała okazji rywalizować.

Nasza zawodniczka miała problemy przy własnym podaniu już na dzień dobry. Brytyjka wypracowała sobie dwa break pointy. Linette jednak zdobyła cztery punkty z rzędu i wyszła z opresji, utrzymując swój serwis w pierwszym gemie tego meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Pierwszy gem serwisowy Swan również przysporzył jej sporych problemów. Polka prowadziła w nim 40:0 i miała trzy okazje na przełamanie. Jej rywalka dwukrotnie zdołała się obronić, ale skapitulowała przy ostatniej szansie Linette.

Nie bez problemu swoje kolejne podanie utrzymała Polka. Mimo, że tym razem break pointów nie było, to Brytyjka dwukrotnie była w stanie doprowadzić do równowagi. Ostatecznie Linette po 17. minutach prowadziła 3:0.

Po trzecim gemie Swan poprosiła o przerwę medyczną. Okazało się, że nie będzie ona w stanie kontynuować gry. Widać było po niej, że odczuwa skutki zaciętej batalii ćwierćfinałowej, kiedy to po trzech setach okazała się lepsza od Hibino. Po tym spotkaniu miała jedynie kilkanaście godzin na przygotowanie się do kolejnego pojedynku. Wobec tego do finału awansowała poznanianka, która po raz pierwszy w tym sezonie rozegra spotkanie o tytuł.

Jej rywalką w finale będzie 17-letnia Linda Fruhvirtova z Czech, która w półfinale pokonała 5:7, 6:2, 6:4 Nadię Podoroską, która reprezentuje Argentynę. - Finał z gatunku "must watch" - napisał na Twitterze Dawid Żbik, komentator Eurosportu.

Dobry występ Linette poskutkuje jej awansem w rankingu. Jeżeli wygra cały turniej, znajdzie się mniej więcej na 47. lokacie. Nawet w przypadku porażki możliwe jest, że wskoczy do czołowej "pięćdziesiątki".

Chennai Open, Chennai (Indie)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
sobota, 17 września

półfinał gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska, 3) - Katie Swan (Wielka Brytania) 3:0 i krecz

Przeczytaj także:
Kamil Majchrzak ponownie nie pozostawił złudzeń rywalowi

Komentarze (2)
avatar
Ambaras
18.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie macie lepszych zdjęć Magdy ? 
avatar
Wojtek
17.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fruhvirtova w trzecim secie dała się przełamać Podoroskiej .Jednak "miała głowę na karku" i poprosiła momentalnie o MTO ... Przerwa medyczna wybiła Nadię z uderzenia i Linda odrobiła stratę i w Czytaj całość