Po niepowodzeniu w US Open reprezentant Polski próbował obronić tytuł w turnieju w turnieju ATP 250. W pokonanym polu Hubert Hurkacz zostawił Dominika Thiema oraz Arthura Rinderknecha.
Choć Hurkacz był uznawany za faworyta w półfinałowym starciu z Lorenzo Sonego, to przegrał pierwszego seta w 6:7. W drugiej partii Włoch tylko potwierdził swoją wysoką formę.
Przy stanie 3:3 miała miejsce długa wymiana. Pochodzący z Wrocławia tenisista dzielnie bronił się przed atakami przeciwnika, który na zakończenie popisał się wręcz idealnym skrótem. W tej sytuacji Polak nie miał najmniejszych szans, by zdążyć do piłki i nawet nie ruszył w kierunku siatki.
W ostatecznym rozrachunku Sonego pokonał Hurkacza 7:6(5), 6:4. Zajmujący 65. miejsce w rankingu ATP zawodnik wkrótce powalczy o tytuł ze zwycięzcą półfinałowej pary Stan Wawrinka - Aleksander Bublik.
Niestety, Hurkacz musiał obejść się smakiem. W puli nagród jest 545,5 tys. euro. Warto podkreślić, że Sonego jeszcze nie stracił seta w całym turnieju.
Those hands! @lorenzo_sonego @MoselleOpen pic.twitter.com/j7c1VYw8KH
— Tennis TV (@TennisTV) September 24, 2022
Czytaj także:
Justyna Kowalczyk-Tekieli skomentowała łzy Federera. I się zaczęło!
"Nikt nie grał piękniej w tenisa". Pożegnanie Federera to cios dla dyscypliny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?