Ruszyły zmagania w Tokio. Dwóch Amerykanów i Hiszpanów z awansem

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Frances Tiafoe
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Frances Tiafoe

W poniedziałek rozegrano pierwsze mecze w ramach zawodów ATP 500 na kortach twardych w Tokio. W II rundzie zameldowało się po dwóch przedstawicieli z Hiszpanii i USA.

Po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią COVID-19 międzynarodowe mistrzostwa Japonii wróciły do kalendarza ATP. W poniedziałek odbyły się cztery pojedynki głównej drabinki. Brandon Nakashima nie marnował czasu na korcie. Reprezentant USA kontynuuje passę z San Diego, gdzie cieszył się z premierowego mistrzostwa w tourze. W I rundzie zawodów w Tokio pewnie wygrał z Shintaro Mochizukim 6:3, 6:2. Nagrodzony dziką kartą Japończyk ciągle czeka pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu.

- Pierwszy raz jestem w Japonii i cały czas sporo się uczę. Rodzina ze strony mojego ojca ma japońskie korzenie, dlatego noszę takie nazwisko. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem, bo atmosfera jest niesamowita. Czuję się jak w domu - wyznał po zwycięstwie Nakashima (cytat za atptour.com). Jego przeciwnikiem w II rundzie będzie Australijczyk Thanasi Kokkinakis lub oznaczony dziewiątym numerem Chorwat Borna Corić.

Do 1/8 finału zakwalifikował się również rozstawiony z "czwórką" Frances Tiafoe. Półfinalista US Open 2022 wygrał 6:3, 6:4 z innym przedstawicielem gospodarzy, Yasutaką Uchiyamą. Sześć lat temu Amerykanin i Japończyk dwukrotnie mierzyli się w challengerach (bilans 1-1). Teraz przyszedł czas na ich spotkanie w tourze i to 19. obecnie tenisista świata był lepszy w każdym secie o jedno przełamanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Zwycięski Tiafoe zmierzy się w II rundzie Bernabe Zapatą Mirallesem. Triumfator challengera Poznań Open 2021 wygrał z Japończykiem Taro Danielem 7:5, 7:5, rewanżując się za porażkę doznaną w sezonie 2019 w Genewie. Dla 25-latka z Walencji to zaledwie drugie w tym roku zwycięstwo na kortach twardych w tourze.

Do II rundy awansował także inny przedstawiciel z Półwyspu Iberyjskiego, Pedro Martinez. Hiszpan pokazał, że ma w tym roku patent na Alexeia Popyrina. W styczniu był od niego lepszy w Sydney, a teraz dołożył zwycięstwo w Tokio. Po 104 minutach wygrał 7:5, 6:4 i dzięki temu przerwał serię ośmiu porażek na zawodowych kortach. Pokonany Australijczyk ma teraz bilans 0-6 z hiszpańskimi tenisistami w głównym cyklu. Martinez będzie rywalem najwyżej rozstawionego Norwega Caspera Ruuda lub Hiszpana Jaume'a Munara.

Rakuten Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 1,953 mln dolarów
poniedziałek, 3 października

I runda gry pojedynczej:

Pedro Martinez (Hiszpania) - Alexei Popyrin (Australia) 7:5, 6:4
Frances Tiafoe (USA, 4) - Yasutaka Uchiyama (Japonia, WC) 6:3, 6:4
Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania) - Taro Daniel (Japonia) 7:5, 7:5
Brandon Nakashima (USA) - Shintaro Mochizuki (Japonia, WC) 6:3, 6:2

Czytaj także:
Tak wygląda ranking WTA przed kolejnym występem Igi Świątek. Są roszady w elicie
Dobre wieści dla Huberta Hurkacza. Jest nowy numer jeden polskiego debla

Komentarze (0)