Sprinterskie tempo faworytów w Astanie. Będzie wielki hit w półfinale

Getty Images / Nir Keidar/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Nir Keidar/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković potrzebował 88, a Danił Miedwiediew 64 minut, aby awansować do półfinału rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Astanie. W sobotę obaj zmierzą się ze sobą w meczu o finał.

W dwóch pierwszych meczach w turnieju ATP w Astanie Novak Djoković stracił łącznie tylko sześć gemów. W trzecim poszło mu nieco trudniej, ale i tak odniósł przekonujące zwycięstwo. W ćwierćfinale rozstawiony z numerem czwartym Serb w 88 minut pokonał 6:4, 6:3 Karena Chaczanowa.

- Nie udało mi się zagrać tak dobrze z linii końcowej jak w poprzednich meczach. Jednak w najważniejszych momentach byłem w stanie pokazywać odpowiedni tenis - ocenił, cytowany przez atptour.com, 35-latek z Belgradu, który w piątek zaserwował trzy asy i wykorzystał trzy z pięciu break pointów.

Tym samym w półfinale dojdzie do hitowo zapowiadającego się starcia dwóch mistrzów wielkoszlemowych i byłych liderów rankingu - Djoković zmierzy się z Daniłem Miedwiediewem. Będzie to 11. oficjalny mecz pomiędzy tymi tenisistami. Bilans wynosi 6-4 dla Serba, w 2-1 na kortach twardych w hali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Miedwiediew w 1/4 finału w 64 minuty wygrał 6:1, 6:1 z Roberto Bautistą. - Byłem solidny i robiłem wszystko, by utrudnić mu poczynania - powiedział rozstawiony z numerem drugim moskwianin. - Teraz zagram z Novakiem i jestem szczęśliwy, że dojdzie do tego meczu - dodał.

Do sprinterskiego tempa faworytów w piątek dostosował się również Andriej Rublow. 24-latek z Moskwy, turniejowa "piątka", w zaledwie 55 minut pokonał 6:1, 6:2 Adriana Mannarino. Kolejnym rywalem Rublowa będzie rozstawiony z numerem trzecim Stefanos Tsitsipas, który w ćwierćfinale wyeliminował Huberta Hurkacza.

Astana Open, Astana (Kazachstan)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,9 mln dolarów
piątek, 7 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (2) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:1, 6:1
Novak Djoković (Serbia, 4/WC) - Karen Chaczanow 6:4, 6:3
Andriej Rublow (5) - Adrian Mannarino (Francja) 6:1, 6:2

Jednostronne ćwierćfinały w Tokio. Nick Kyrgios przegrał z kontuzją

Komentarze (0)