Finał turnieju WTA Ostrawa obfitował w emocje oraz zwroty akcji. Ostatecznie Barbora Krejcikova pokonała Igę Świątek 5:7, 7:6(4), 6:3. Dla Polki to pierwsza przegrana w finale od 2019 roku.
Od tego czasu liderka rankingu WTA wygrała aż 10 turniejów, w tym trzy wielkoszlemowe. Zwyciężczyni Roland Garros z 2021 roku z wielkim szacunkiem mówiła o swojej młodszej rywalce po finale turnieju w Ostrawie.
- Iga, rządzisz przez cały sezon, pokonujesz każdego. Przykro mi za niedzielę, ale z drugiej strony jestem zadowolona, że Cię pokonałam. To był niesamowity mecz. Obie dałyśmy z siebie wszystko. Chciałam ci podziękować, że tu przyjechałaś. Jesteś gwiazdą w tak młodym wieku, wykonujesz w tym roku niewiarygodną robotę - przyznała Barbora Krejcikova.
Czeszka podziękowała także kibicom, także tym przybyłym z Polski za doping, który zorganizowali w Ostawie
- Chciałabym wam podziękować, że przyszliście i dopingowaliście nam. To było niesamowite, jak wspieraliście obydwie z nas. - powiedziała po czesku, a później dodała parę słów po angielsku specjalnie dla kibiców z Polski. - Cieszę się, że przyjechaliście i stworzyliście wspaniałą atmosferę, starałyśmy się dać wam najlepszy mecz, jaki możemy - zakończyła.
Czytaj więcej:
Co za bój ze zwrotami akcji! Trzysetowa uczta Świątek z Krejcikovą
Niespodzianki nie było. Polka bez tytułu w Ostrawie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?