Dużo się zmieniło od momentu, w którym Agnieszka Radwańska zakończyła sportową karierę. W 2018 roku Polka postanowiła rozstać się z tenisem. Aktualnie liderką rankingu WTA jest Iga Świątek, która wygrywała mecz za meczem, ale ostatnio została zatrzymana przez Barborę Krejcikovą w finale turnieju WTA 500 w Ostrawie (7:5, 6:7, 3:6).
31 maja pochodząca z Raszyna zawodniczka obchodziła swoje 21. urodziny. Radwańska nie ma żadnych wątpliwości, że Świątek jeszcze przez wiele lat może utrzymać się na szczycie.
Była zawodniczka przedstawiła swój punkt widzenia w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. - Na tę chwilę brakuje jednej albo dwóch zawodniczek, które mogłyby z nią konkurować na równi. Nie mówię o utrudnianiu jej życia. Chodzi mi bardziej o epickie spotkania - tłumaczyła 33-latka.
Druga w światowym rankingu Ons Jabeur ma dużą stratę punktową do liderki. Z kolei Anett Kontaveit znajduje się obecnie na najniższym stopniu podium. Zdaniem Radwańskiej, żadna tenisistka nie może równać się ze Świątek.
- Większość dziewczyn w czołówce znalazła się z przypadku albo nie dorastają poziomem do Igi. W tenisie nastał moment, gdy wiele dziewczyn zakończyło kariery w podobnym czasie. Powstała pustka w czołówce. Nie widzę zawodniczki, która mogłaby z nią grać jak równa z równą - przekonywała.
Czytaj także:
Ukrainka pokazała koszmarne nagrania. "Pie*****i Rosjanie"
Ależ klasa. Pokazała, co dostała od Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?