Ta przegrana może Hurkacza słono kosztować

Dawid Franek 21 Października 2022, 17:58

Getty Images / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

• Miły złego początek. Hubert Hurkacz huknął nie do obrony [WIDEO]

Ta porażka może mieć spore znaczenie w kontekście walki o udział w turnieju ATP Finals. Do tego turnieju wchodzi ośmiu najlepszych zawodników sezonu. Hubert Hurkacz przed rywalizacją w Antwerpii zajmował w rankingu ATP Race 9. miejsce, lecz trzeba pamiętać, że za nim w zestawieniu znajduje się Novak Djoković, a on wygrał w tym roku turniej wielkoszlemowy. Serb ma zatem pewny udział w ATP Finals, a Hurkacz musi wyprzedzić dwóch rywali.

Patrząc na sytuację Polaka, trzeba przyznać, że każdy punkt może okazać się na wagę złota. Brak awansu do półfinału skutkuje tym, że Hurkacz dopisze do rankingu dodatkowe 45 punktów, a nie co najmniej 90.

Polak ma mocnych rywali w walce o udział w turnieju finałowym. Dwóch najgroźniejszych to Taylor Fritz (przed dwoma tygodniami wygrał turniej ATP 500 w Tokio) i Felix Auger-Aliassime (w zeszłym tygodniu triumfował w imprezie ATP 250 we Florencji). To pokazuje, że Amerykanin i Kanadyjczyk są na fali. Wyżej w zestawieniu jest Auger-Aliassime, który nad Hurkaczem miał ponad 200 punktów przewagi, a przecież również gra w Antwerpii.

Hurkacz musi teraz koniecznie szukać punktów w Wiedniu i Paryżu. O awans do ATP Finals może być jednak piekielnie trudno. Odpadnięcie w ćwierćfinale turnieju w Antwerpii może być dla polskiego tenisisty tym bardziej bolesne, że był w nim rozstawiony z numerem jeden.

Za dotarcie do ćwierćfinału Hurkacz otrzyma kwotę 19595 euro. To w przeliczeniu na złotówki daje ponad 93 tys. złotych.

Czytaj także:
Co tam się działo! Wielkie emocje w meczu Huberta Hurkacza
Dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa zawieszona za doping!