Można tylko się domyślać, co w tej chwili przeżywa Hubert Hurkacz. Polski tenisista miał w garści zwycięstwo z Dominikiem Thiemem, ale nie wykorzystał trzech piłek meczowych. Ostatecznie to rywal z Austrii wygrał trzysetową batalię i to on zagra w półfinale turnieju ATP 250 w Antwerpii.
Wygrana Thiema odbiła się głośnym echem w austriackich mediach. Radość nie powinna dziwić, bo 29-latek ma za sobą problemy zdrowotne, po których długo nie potrafił wrócić do dawnej formy.
"Dominic Thiem dotarł do półfinału turnieju w Antwerpii po swoim najlepszym występie w tym roku. 29-latek pokonał jedenastego na świecie Huberta Hurkacza, czołowego rozstawionego zawodnika w Belgii, po prawie trzech godzinach i obronie trzech piłek meczowych. To była jego najcenniejsza wygrana z najwyżej sklasyfikowanym graczem od czasu jego 10-miesięcznej przerwy po kontuzji nadgarstka" - pisze "Salzburger Nachrichten".
Austriaccy dziennikarze doceniają także klasę Hurkacza. Wszyscy podkreślają, że obaj tenisiści stworzyli widowisko na najwyższym poziomie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
"Thiem walczył, emocjonował się i wygrał mecz na szczycie z Hurkaczem. Austriak zachwycił w trzysetowym zwycięstwie nad Polakiem. Przez 2 godziny i 53 minuty Thiem i Hurkacz oferowali najwyższej klasy mecz tenisowy" - komentuje "Kurier".
"Thiem odpiera trzy piłki meczowe z Hurkaczem i jest w półfinale w Antwerpii. To było ekscytujące trzysetowe zwycięstwo nad Polakiem, z którym wcześniej trzykrotnie przegrywał" - czytamy na stronie "Der Standard".
Ta przegrana może Hurkacza słono kosztować >>
Miły złego początek. Hubert Hurkacz huknął nie do obrony [WIDEO] >>