Co? To ona, a nie Świątek była najlepszą tenisistką drugiej części sezonu

Z tej postawy Świątek dumny jest jej tata. Nie chodzi o wyniki

Ten rok w kobiecym tenisie należał do Igi Świątek. Polka wdrapała się na szczyt w rankingu WTA i tytułu najlepszej rakiety na świecie bardzo długo nie odda. W tej chwili ma na koncie 11085 punktów, a nad drugą Ons Jabeur ma przewagę 6030 punktów.

Polce jednak nie udało się zwieńczyć sezonu wygraniem prestiżowego turnieju WTA Finals. W półfinale przegrała Aryną Sabalenką, a Białorusinka w starciu o trofeum została pokonana przez Caroline Garcię. Francuzka wyrasta na poważne zagrożenie dla naszej reprezentantki.

Garcia świetnie prezentowała się w drugiej części sezonu. Pokazuje to statystyka, w której podliczono punkty zdobywane przez tenisistki pod wielkoszlemowym French Open, który zakończył się na początku czerwca.

Od tamtej pory to nie Świątek, a właśnie konkurentka z Francji zdobyła najwięcej punktów rankingowych. Dokładnie uzbierała ich 3983, czyli o 188 więcej niż Iga.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Po turnieju na kortach imienia Rolanda Garrosa polska tenisistka wygrała tylko dwie imprezy. Nie miała sobie równych w US Open oraz San Diego Open. W międzyczasie przegrała w finale turnieju w Ostrawie.

Garcia prezentowała się znacznie lepiej. Była najlepsza w Nottingham, Bad Homburg, Warszawie, Cincinnati, a zwieńczeniem świetnej formy był sukces w WTA Finals. To wszystko sprawia, że 2023 rok zapowiada się arcyciekawie w kontekście rywalizacji Świątek - Garcia.

Świątek pokazała pocztówkę z wakacji. Gołym okiem widać, że urlop jej służy >>
"Nie mam szklanej kuli". Psycholog Świątek nie wiedziała, co odpowiedzieć na to pytanie >>

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)