To był rok Igi Świątek. Polka całkowicie zdominowała kobiecy tenis. Wygrała osiem turniejów w tym dwa wielkoszlemowe, zdobyła ponad 11 tysięcy punktów do rankingu WTA. Takiego sezonu nie powstydziłaby się żadna z legend tego sportu.
Na dokładkę Polka pobiła rekord. Zanotowała aż 37 zwycięstw z rzędu, co jest najlepszym wynikiem w XXI wieku. To właśnie to osiągnięcie zostało docenione i zauważane na całym świecie.
Brytyjski "The Guardian" przygotował listę najbardziej pamiętnych momentów w sporcie w 2022 roku. Wyróżniona została właśnie seria Igi Świątek.
"Po przejściu Barty na emeryturę można było bezpiecznie założyć, że zapanuje rankingowa anarchia, bo reszta tenisowego świata dostosowała się do gry bez dominującej siły. Zamiast tego, Iga Świątek poczuła okazję i zanotowała jeden z najbardziej niesamowitych przełomów w ostatniej historii, gdy wspięła się na szczyt" - pisze gazeta.
"Świątek wygrała 37 spotkań z rzędu w zimę i na wiosną, zamknęła to wygraną drugiego w karierze French Open. Później wróciła, by wygrać US Open, mimo że mówiła, że nie lubiła lżejszych piłek używanych przez kobiety na Flushing Meadows" - dodaje autor.
Czytaj więcej:
Oni zarobili najwięcej na korcie. Iga Świątek wśród krezusów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?