Dzika karta dla Venus Williams od organizatorów Australian Open wywołała sporo kontrowersji. 42-latka bowiem już od dawna nie zachwyca swoim poziomem i wielu kibiców zarzucało, że otrzymuje szansę na grę w dużych turniejach tylko dzięki wielkim sukcesom z przeszłości. Teraz okazuje się, że Amerykanka ostatecznie w Australii nie zagra.
Wszystko z powodu kontuzji, którą odniosła podczas zawodów w Auckland. Organizatorzy Australian Open poinformowali, że jej miejsce zajmie Kimberly Birrell.
Warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie turnieju WTA 250 w Auckland Venus Williams pokonała swoją rodaczkę Katie Volynets 7:6, 6:2, ale w drugim meczu musiała uznać wyższość Chinki Lin Zhu 6:3, 2:6, 5:7. Co ciekawe, zwycięstwo z Volynets było dla Williams pierwszą wygraną w singlu od czerwca 2021 roku.
Amerykanka to żywa legenda tenisa. Jeśli spojrzymy tylko na grę pojedynczą, to widzimy tam siedem zwycięstw w turniejach wielkoszlemowych, 49 turniejów wygranych ogółem i złoto olimpijskie. W przeszłości Williams była także liderką światowego rankingu. W grze podwójnej 42-latka osiągnęła jeszcze więcej na czele z 22 triumfami w Wielkich Szlemach.
Czytaj także:
Łukasz Kubot zadebiutował w United Cup. Polska bez honorowego punktu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?