Dwa tie-breaki Huberta Hurkacza. Koniec marzeń Polaków

Hubert Hurkacz nie uratował sytuacji reprezentacji Polski w ramach turnieju United Cup. Polski tenisista przegrał w Sydney po dwóch tie-breakach z Taylorem Fritzem i to Amerykanie zagrają w niedzielę o tytuł.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Hubert Hurkacz PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Po piątkowej serii gier i dwusetowych przegranych meczach Igi Świątek (więcej tutaj) oraz Kacpra Żuka (więcej tutaj) Biało-Czerwoni znaleźli się pod ścianą. W sobotę potrzebowali trzech zwycięstw, aby odwrócić losy rywalizacji z Amerykanami. Na Ken Rosewall Arena jako pierwsi wyszli Hubert Hurkacz (ATP 10) i Taylor Fritz (ATP 9). Starcie rankingowych sąsiadów zakończyło się wynikiem 7:6(5), 7:6(5) dla reprezentanta USA, który tym samym przypieczętował triumf swojego zespołu.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, bo obaj panowie pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe. Pierwsze w premierowej odsłonie okazje na przełamanie wypracował Fritz przy stanie po 4. Pochodzący z Kalifornii tenisista zaskoczył wówczas "Hubiego" na returnie, posyłając m.in. świetne minięcie. Wrocławianin obronił jednak oba break pointy znakomitymi serwisami, po czym zamknął gema do 40.

Po zmianie stron role się odwróciły. To Hurkacz wywierał presję na returnie i Fritz natychmiast znalazł się w poważnych tarapatach. Nasz reprezentant wypracował dwie piłki setowe. Najbardziej może żałować tej pierwszej, gdy po dłuższej wymianie wyrzucił forhend daleko w aut. Po chwili miał jeszcze drugą szansę, jednak tym razem Amerykanin posłał znakomite podanie. Fritz również uniknął utraty serwisu i wyrównał stan seta na po 5.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

W partii otwarcia przełamań nie było, dlatego decydujący okazał się tie-break. W rozgrywce tej Hurkacz miał swoje szanse, lecz popełnił kilka błędów w wymianach. Polak zagrał zbyt pasywnie, szczególnie w końcowych punktach. Fritz natomiast cierpliwie czekał i wiedział, kiedy zaatakować. To on wypracował piłkę setową i w tak ważnym momencie przejął inicjatywę na korcie, zmuszając przeciwnika do błędu zagraniem z bekhendu po krosie. Punkt ten był jedynym mini przełamaniem w tie-breaku, który tym samym padł łupem reprezentanta USA.

Niepowodzenie z premierowej odsłony wprowadziło trochę nerwowości w grze Hurkacza. Na szczęście Polak nie dał się przełamać na początku drugiego seta. Fritz cały czas grał agresywnie i uważnie pilnował podania. Z kolei nasz tenisista wyraźnie nie był zadowolony ze swojej postawy, czemu dał wyraz rzucając rakietą o kort.

Mimo wszystko "Hubi" nie dał sobie odebrać podania i dość niespodziewanie to on otrzymał dwie szanse na przełamanie. W 11. gemie Fritz popełnił parę błędów i zrobiło się 15-40. Amerykanin skasował pierwszego break pointa asem serwisowym. Przy drugim poszedł do siatki i zagrał delikatnego woleja. Podobnie jak w pierwszym secie przetrwał napór rywala i uratował podanie.

Aby wyłonić zwycięzcę, potrzebny był kolejny tie-break. Tym razem Fritz szybko uzyskał przewagę, bowiem po dwóch błędach przeciwnika wyszedł na 3-1. Hurkacz jednak w wielkim stylu odrobił straty, posyłając dwa dobre smecze. Po kapitalnej akcji przy siatce Polak uzyskał mini przełamanie na 5-4. Szybko jednak oddał przewagę, psując dwa forhendy. W takiej sytuacji Amerykanin miał piłkę meczową. Mocny serwis 25-latka zakończył pojedynek.

Fritz wywalczył trzeci punkt dla reprezentacji USA, która tym samym pokonała już Polskę. W niedzielę Amerykanie zagrają o triumf w premierowej edycji United Cup, a ich przeciwnikami będą Włosi lub Grecy.

Polska - USA 0:3, Ken Rosewall Arena, Sydney (Australia)
United Cup, półfinał, kort twardy
piątek-sobota, 6-7 stycznia

Gra 1.: Iga Świątek - Jessica Pegula 2:6, 2:6
Gra 2.: Kacper Żuk - Frances Tiafoe 3:6, 3:6
Gra 3.: Hubert Hurkacz - Taylor Fritz 6:7(5), 6:7(5)
Gra 4.: Magda Linette - Madison Keys *sobota
Gra 5.: Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Jessica Pegula / Taylor Fritz *sobota

Czytaj także:
Jest pierwszy ranking WTA w 2023 roku. Tak Iga Świątek rozpoczyna nowy sezon
Hubert Hurkacz w elicie. Zobacz pierwsze notowanie rankingu ATP w 2023 roku

Czy Hubert Hurkacz zakończy sezon 2023 w Top 10?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×