Sensacyjnie przegrała z Linette. Mówi, jaka była przyczyna
Caroline Garcia sensacyjnie przegrała w IV rundzie Australian Open z Magdą Linette. Faworytka po spotkaniu wyznała, jaka była przyczyna porażki.
Garcia nie mogła znaleźć sposobu na Polkę. Szwankował jej pierwszy serwis, a Polka w tym elemencie rzadko popełniała błędy. Z biegiem czasu rosła frustracja Garcii. Traciła cierpliwość i w jej zagrania wkradało się coraz więcej nerwowości. To była prosta droga do porażki.
Po meczu Garcia przyznała, że miała problem z kontrolowaniem swoich emocji. - Jestem bardzo rozczarowana porażką. Wchodzisz na kort po to, by zagrać dobry mecz i spróbować wygrać. Ja nie mogłam tego zrobić i to pomimo szansy w pierwszym secie. Trudno mi było zapanować nad emocjami, trzymać je na wodzy i poukładać w całość. Nie udało mi się od tego uwolnić - powiedziała Garcia, którą cytuje "L'Equipe".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczykaGarcia doceniła polską tenisistkę. - Rozegrała swój mecz, zawsze była blisko. Trochę irytujące było to, że nie mogłam ułożyć swojej gry, zmienić kierunku. To mnie najbardziej martwi. Były też pozytywne punkty, ale było ich niewiele - stwierdziła.
Francuska tenisistka nie ukrywała, że jest smutna i rozczarowana porażką w IV rundzie. - Chciałam awansować. Jednak w porównaniu do poprzednich meczów, nie powiedziałabym, że to jest zaskoczenie. Dużo mnie to kosztowało, nie chciałam przegrać - zakończyła.
Czytaj także:
"Trochę mnie niepokoją". Ekspert o słowach Igi Świątek po odpadnięciu z Australian Open
Wielkoszlemowa mistrzyni zakończyła karierę. Wzruszające pożegnanie