Nikt nie spodziewał się tego, że Jan Zieliński oraz Hugo Nys będą grali tak dobrze. Polsko-monakijski duet zachwycił na kortach w Melbourne. Podczas Australian Open pokonał po drodze m.in. rozstawioną z nr 2 parę Ram/Salisbury.
W finale mierzyli się australijskim duetem Kubler/Hijikata. Obecność kompletnie nieznanych Australijczyków w finale była potężną sensacją. Zwłaszcza, że ograli wcześniej m.in. parę Koolhof/Skupski - liderów światowego rankingu.
W finale Australijczycy znów pokazali klasę. Byli nie do przełamania. Ostatecznie zwyciężyli 6:4, 7:6(4) i sensacyjnie wygrali turniej w Melbourne.
Za swój sukces zwycięzcy finału zarobili sporo pieniądze. Do pary trafi 695 tysięcy dolarów australijskich, co oznacza, że każdy z panów otrzyma 347 500 dolarów australijskich. Po kursie z momentu pisania artykułu to 1 milion i 76 tysięcy złotych.
Z kolei finaliści także nie odejdą z niczym. Polak i Monakijczyk dostaną do podziału 370 tysięcy dolarów australijskich. To oznacza, że na konto każdego z zawodników trafi 185 tysięcy AUD. To równowartość ponad 570 tysięcy złotych.
Czytaj więcej:
Zażarta bitwa o panowanie w Melbourne. Znamy mistrzynię Australian Open
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!