W środę w Abu Zabi wyłonione zostały cztery ćwierćfinalistki. W tym gronie nie ma Anett Kontaveit (WTA 18). Estonka dobrze rozpoczęła mecz z Shelby Rogers (WTA 46), ale ostatecznie go nie dokończyła. Była wiceliderka rankingu przegrywała 6:4, 3:6, 1:4 i nie kontynuowała gry z powodu kontuzji pleców.
Odpadła Jelena Ostapenko (WTA 12), która przegrała 6:7(10), 1:6 z Qinwen Zheng (WTA 29). W pierwszym secie Łotyszka roztrwoniła prowadzenie 4:1. Miała trzy piłki setowe, jedną w 12. gemie i dwie w tie breaku. W drugiej partii mistrzyni Rolanda Garrosa 2017 dwa razy oddała podanie i nie podbije Abu Zabi.
W trwającym godzinę i 58 minut meczu Zheng zaserwowała 10 asów, a Ostapenko tylko jednego. Chinka popełniła cztery podwójne błędy, a Łotyszka zrobiła osiem. Tenisistka z Azji zdobyła o sześć punktów więcej (84-78) i podwyższyła na 2-0 bilans spotkań z Łotyszką. W I rundzie US Open 2022 Zheng zwyciężyła po trzysetowym boju.
Belinda Bencić (WTA 9) pokonała 6:4, 7:5 Martę Kostiuk (WTA 57). W drugim secie Szwajcarka od 3:5 zdobyła cztery ostatnie gemy. W ciągu 95 minut mistrzyni olimpijska wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Było to drugie spotkanie tych tenisistek. W ubiegłym roku w Miami Bencić oddała Ukraince cztery gemy. Kolejną rywalką Szwajcarki będzie Rogers.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Weronika Kudermetowa (WTA 11) wygrała 6:1, 7:5 z Elise Mertens (WTA 32). W drugim secie Belgijka obroniła dwie piłki meczowe i z 2:5 wyrównała na 5:5. Do trzeciej partii nie doprowadziła, bo w dwóch ostatnich gemach zdobyła tylko punkt. Kudermetowa zamieniła na przełamanie sześć z 11 okazji.
Mubadala Abu Dhabi Open, Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 780,6 tys. dolarów
środa, 8 lutego
II runda gry pojedynczej:
Belinda Bencić (Szwajcaria, 2) - Marta Kostiuk (Ukraina, WC) 6:4, 7:5
Weronika Kudermetowa (4) - Elise Mertens (Belgia) 6:1, 7:5
Qinwen Zheng (Chiny) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 5) 7:6(10), 6:1
Shelby Rogers (USA, Q) - Anett Kontaveit (Estonia, 7) 4:6, 6:3, 4:1 i krecz
Czytaj także:
Nie było na nią mocnych. Objawienie Australian Open z pierwszym tytułem
Niespodzianka w Lyonie. Nieoczekiwana mistrzyni turnieju