Hugo Nys i Jan Zieliński zagrali wspólnie po raz pierwszy od Australian Open. W Melbourne wygrali pięć meczów i zostali zatrzymani dopiero w finale przez Rinky'ego Hijikatę oraz Jasona Kublera. Marzenie o zwycięstwie w turnieju wielkoszlemowym musieli odłożyć w czasie.
Przeciwnikami Nysa i Zielińskiego w pierwszym meczu w Rotterdamie byli Rohan Bopanna i Matthew Ebden. Połączyli oni siły na początku roku i w styczniu zdążyli pożegnać się po jednym meczu z imprezami w Adelajdzie oraz Australian Open. Hindus ma 42 lata, a Australijczyk ma 35 lat, więc doświadczenia nie można im odmówić.
Pierwsza partia była pozbawiona zwrotów akcji. Do stanu 6:6 nie doszło do przełamania, a deble broniły własnego podania. Częściej pod presją znajdowali się serwujący Monakijczyk oraz Polak. W pierwszym i w siódmym gemie bronili po jednym break poincie, a w piątym gemie musieli uporać się z trzema z rzędu szansami rywali na przełamanie. Poradzili sobie i set został rozstrzygnięty tie-breakiem. W nim Nys i Zieliński co prawda zlikwidowali prowadzenie 3:0 i doprowadzili do remisu 6:6, ale przegrali ostatecznie 6:8.
ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia
W drugim secie wygrał 6:4 monakijsko-polski debel. Jako pierwszy wygrał on gema przy serwisie przeciwników na 4:3 i poszedł za uderzeniem. W ostatnim gemie w rundzie nie oddał weteranom ani jednej piłki. W tych okolicznościach o awansie musiał zdecydować super tie-break.
Zanosiło się na ciąg dalszy zaciętej rozgrywki po blisko półtorej godzinie walki na korcie. Nys i Zieliński przegrali cztery piłki z rzędu od wyniku 4:2 do 4:6. Od tego momentu inicjatywa należała już do przeciwników, którzy zamknęli mecz akcją na 10:5.
Następnymi przeciwnikami lepszego debla będą Lloyd Glasspool i Harri Heliovaara rozstawieni z numerem czwartym w Rotterdamie.
ABN AMRO Open, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,074,5 mln dolarów
wtorek, 14 lutego
I runda gry podwójnej:
Rohan Bopanna (Indie) / Matthew Ebden (Australia) - Hugo Nys (Monako) / Jan Zieliński (Polska) 7:6(6), 4:6, 10-5
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"