Rosjanka była w szoku. Kosmiczna forma Świątek!

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek błyskawicznie wygrała kolejny mecz w turnieju WTA 500 w Dosze. Liderka rankingu rozbiła Weronikę Kudermetową i awansowała do finału.

Jeden wygrany mecz wystarczył Idze Świątek, aby awansować do półfinału w Dosze. Polka miała wolny los i do rywalizacji przystąpiła od II rundy. Na początek rozbiła 6:0, 6:1 Danielle Collins. W ćwierćfinale miała zmierzyć się z Belindą Bencić, ale Szwajcarka wycofała się z turnieju. W piątek o finał liderka rankingu zagrała z Weroniką Kudermetową. Świątek wygrała kolejny mecz 6:0, 6:1.

Świątek brylowała na korcie od początku do końca. Mądrze konstruowała akcje zmieniając kierunki i rytm. Była skuteczna w przechodzeniu z obrony do ataku i uzyskała przełamanie już w drugim gemie. Polka bardzo dobrze poruszała się po korcie i swobodnie konstruowała akcje.

Im dłużej trwała wymiana, tym przewaga Świątek rosła. Kudermetowa nie mogła odnaleźć swojego rytmu i została zdominowana przez Polkę, która była niesłychanie solidna w każdym elemencie. Liderka rankingu była górą w długiej wymianie i zaliczyła przełamanie na 4:0. Kudermetowa nie podniosła się i jeszcze raz oddała podanie. Po 25 minutach I set dobiegł końca, gdy jej bekhend wylądował w siatce.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

Kudermetowa nie radziła sobie w wietrznych warunkach w Dosze. Świątek była na korcie aktywniejsza i praktycznie każda zmiana kierunku przynosiła jej punkt. Forhend dał Polce przełamanie na 3:1 w II partii. Kudermetowa była schematyczna i bardzo chaotyczna.

Świątek nie odpuściła nawet na chwilę i pokusiła się o jeszcze jedno przełamanie. Efektowny return dał jej dwa break pointy w szóstym gemie. Przy pierwszym z nich Kudermetowa wyrzuciła bekhend. Przy 5:1 Świątek zmarnowała dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej przypieczętowała awans.

W ciągu 56 minut Świątek nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie, a sama wykorzystała pięć z sześciu break pointów. Polka zdobyła 50 z 67 rozegranych punktów (74,6 proc.). Naliczono jej 14 kończących uderzeń przy pięciu niewymuszonych błędach. Kudermetowa miała cztery piłki wygrane bezpośrednio i 15 pomyłek. Bilans spotkań tych tenisistek to teraz 3-0 dla Świątek.

Kudermetowa w Rolandzie Garrosie 2022 osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. W swoim dorobku ma jeden singlowy tytuł w WTA Tour. Zdobyła go dwa lata temu w Charleston. W ubiegłym sezonie zadebiutowała w Top 10 rankingu.

W sobotnim finale Świątek zmierzy się z Jessicą Pegulą. Polka wygrała cztery z sześciu dotychczasowych meczów z Amerykanką.

Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 780,6 tys. dolarów
piątek, 17 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Weronika Kudermetowa (8) 6:0, 6:1

Czytaj także:
Miłe złego początki Chorwatki. Znamy mistrzynię turnieju w Linzu
Co za mecz! Thriller w finale w Abu Zabi

Komentarze (42)
avatar
anatol1950
18.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda tylko, że nie ma takiej formy lub "spala" się w turniejach Wielkiego Szlema. Musi jeszcze poprawić swoje emocje i psychikę 
avatar
Lazyfox
18.02.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Były: i pierwsze podanie, i agresja przy każdej piłce, i zimna krew. Brawo!. 
avatar
prezespis
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Swiatek nie byla wcale taka dobra /service/ To Rosjanka byla dzisiaj slaba. Zobaczymy final . 
avatar
ECHNATON
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruskie trolle zgłaszają mój komentarz o ruskiej zgniliźnie? 
avatar
AngryWolf
17.02.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga od początku do końca agresywnie. Sprawia wrażenie jakby chciała udowodnić sobie że po niedawnych chwilach słabości wciąż zasługuje na miejsce jakie zajmuje w rankingu. Tu w pełni zgadzam si Czytaj całość