[tag=40569]
[/tag]Hubert Hurkacz nie będzie najlepiej wspominać tegorocznej edycji prestiżowego turnieju w Indian Wells. Polak udanie rozpoczął rywalizację z Tommym Paulem i wygrał pierwszego seta 6:4. Półfinalista Wimbledonu 2021 zagrał na początku bardzo dobrze, na co zwrócił uwagę Mateusz Wasiewski z WP SportoweFakty.
W dalszej części spotkania polskiemu tenisiście zaczęło się wieść znacznie gorzej. Wrocławianin grał po prostu słabo. Amerykanin to sprytnie wykorzystał i nie pozostawił złudzeń pewnie triumfując w drugiej partii 6:2.
Decydująca odsłona nie stała na najwyższym poziomie. Obydwaj tenisiści zagrali poniżej swoich możliwości. Polak po raz pierwszy w karierze nie awansował do IV rundy w Indian Wells, na co zwrócił uwagę komentator Eurosportu, Dawid Żbik.
"Sporo mówi się o świetnym serwisie Huberta. Byłbym szaleńcem, gdybym to negował, ale dziś w tym aspekcie lepszy był Amerykanin. Brakuje stabilności podania, zbyt często faluje to u Polaka" - zauważył Hubert Błaszczyk, komentator tenisa w Eurosporcie.
Przegraną wrocławianina skomentował Dominik Senkowski ze sport.pl. Zdaniem dziennikarza był to pierwszy bardziej rozczarowujący występ Polaka w tym sezonie.
"Tommy Paul dobrze zamaskował się słabszym pierwszym setem, a potem zaczął odpalać trochę tenisowych fajerwerków. Trudno jednak po tym meczu nie odnieść wrażenia, że Hubert Hurkacz przegrał nie tylko z rywalem, ale i własnymi nerwami" - napisała po meczu Agnieszka Niedziałek ze sport.pl.
Z dyspozycji Polaka nie był zadowolony Rafał Smoliński, dziennikarz WP Sportowe Fakty.
Teraz przed Hurkaczem impreza w Miami, w której triumfowała w sezonie 2021. Zdaniem Błaszczyka Polak ma tam szansę na lepszy rezultat, a nawierzchnia będzie mu bardziej sprzyjać.
zobacz też:
Trzysetowa batalia Huberta Hurkacza bez happy'endu
Rywalka Świątek ma na nią plan. "Nie jest niezwyciężona"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan