Pierwsza porażka rozstawionego w Monte Carlo. Wyczekiwany triumf Chilijczyka

PAP/EPA / ANTONIO LACERDA / Na zdjęciu: Borna Corić
PAP/EPA / ANTONIO LACERDA / Na zdjęciu: Borna Corić

Rozstawiony z numerem 15. Borna Corić w dwóch setach przegrał z Nicolasem Jarrym w I rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Odpadł również Marc-Andrea Huesler.

Już inauguracyjny dzień turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo przyniósł pierwszą porażkę rozstawionego tenisisty. Z imprezą pożegnał się oznaczony numerem 15. Borna Corić. Chorwat w 77 minut przegrał 2:6, 3:6 z Nicolasem Jarrym.

Dla 27-letniego Chilijczyka to wyczekiwany triumf. Poprzedni wygrany mecz w turnieju rangi Masters 1000 zanotował w marcu 2019 roku, gdy w Indian Wells ograł Francesa Tiafoe'a.

Andriej Rublow, turniejowa "piątka", rywalizację w Rolex Monte-Carlo Masters 2023 rozpocznie od meczu z Jaume Munarem. Hiszpan po trzysetowym i prawie trzygodzinnym pojedynku okazał się lepszy od Marka-Andrei Hueslera.

W niedzielę odbyły się również decydujące mecze w eliminacjach. Miejsca w turnieju wywalczyli Marton Fucsovics, Ilja Iwaszka, Luca Nardi, Jan-Lennard Struff, Alexei Popyrin, Ugo Humbert i Iwan Gachow.

Z kolei Filip Krajinović i Dusan Lajović weszli do drabinki jako "szczęśliwi przegrani" z kwalifikacji. Serbowie zastąpili kontuzjowanych Mikaela Ymera i Brandona Nakashimę.

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,779 mln euro
niedziela, 9 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Nicolas Jarry (Chile) - Borna Corić (Chorwacja, 15) 6:2, 6:3
Jaume Munar (Hiszpania) - Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) 7:6(3), 4:6, 6:4

wolne losy: Novak Djoković (Serbia, 1); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2); Danił Miedwiediew (3); Casper Ruud (Norwegia, 4); Andriej Rublow (5); Holger Rune (Dania, 6); Jannik Sinner (Włochy, 7); Taylor Fritz (USA, 8)

Trzygodzinny finał w Marrakeszu. Roberto Carballes z tytułem po pięciu latach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty