"Mam prawo". Linette zabrała głos w ważnej sprawie

"To łamie serce". Świątek jasno ws. Rosjan

Temat zdrowia psychicznego, także wśród sportowców, jest obecnie coraz częściej poruszany przez media, jak i samych zawodników. Do tego grona dołączyła także Magda Linette. Tenisistka opowiedziała o swoich zmaganiach w mediach społecznościowych.

"Najtrudniejsze w sporcie dla mnie jest odróżnienie wyniku meczu od tego jaką jestem osobą. Zastanawiam się, dlaczego tak często wynik potrafi decydować o moim poczuciu wartości. Dlaczego tak często patrzymy na siebie przez pryzmat osiągnięć i potknięć?" - rozpoczęła Magda Linette.

Dodała także, że w obecnych czasach sukcesy zawodowe oraz polubienia w mediach społecznościowych są traktowane jako miary wartości. I ma to destrukcyjny wpływ.

"Stajemy się tak bardzo samokrytyczni, że czujemy palące poczucie porażki, kiedy tylko coś nie idzie tak, jakbyśmy tego chcieli. Pozwalamy, żeby niepowodzenia definiowały nas jako osoby" - dodała tenisistka.

Zdradziła także, że dalej czuje, że jej wartość jest uzależniona od tego co prezentuje na korcie.

"Nieustannie pracuję nad tym, żeby to zmienić, żeby zrozumieć, że mam prawo mieć gorszy dzień, że mogę mieć słabsze samopoczucie, że sukces zawodowy w ogóle nie świadczy o tym, jaka jestem. Czy kiedyś nauczymy się sobie odpuszczać? Ja się tego uczę, żeby podnieść wzrok wyżej i dostrzec, że ponad wynikiem jestem ja" - przyznała 19. zawodniczka rankingu WTA.