Sabalenka zatrzymała rewelacyjną 16-latkę. Egipcjanka poszła za ciosem

PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / Chema Moya / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka zakończyła marsz 16-letniej Mirry Andriejewej w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Za ciosem poszła Egipcjanka Mayar Sherif, która odprawiła Belgijkę Elise Mertens.

W sobotę Mirra Andriejewa (WTA 194) skończyła 16 lat. W Madrycie finalistka juniorskiego Australian Open z tego roku szła jak burza. Odprawiła Kanadyjkę Leylah Fernandez, Czeszkę Marketę Vondrousovą i Magdę Linette. Zatrzymała ją dopiero Aryna Sabalenka (WTA 2). Triumfatorka Australian Open wygrała z Andriejewą 6:3, 6:1.

W ciągu 72 minut Sabalenka raz oddała podanie, a wykorzystała pięć z 13 break pointów. Łupem wiceliderki rankingu padło 66 ze 110 rozegranych punktów (60 proc.). Pozostaje w grze o drugi triumf w Madrycie (2021). Jest to jej piąty występ w tym turnieju (trzy razy odpadła w I rundzie).

Mayar Sherif (WTA 59) poszła za ciosem. W poprzedniej rundzie wyeliminowała Francuzkę Caroline Garcię. W poniedziałek Egipcjanka pokonała 6:4, 0:6, 6:4 Elise Mertens (WTA 29). Po przegraniu pierwszego seta, Belgijka pokazała sportową złość i w drugim była zdecydowanie lepsza. W trzeciej partii waleczna Sherif odskoczyła na 5:2. Straciła dwa kolejne gemy, by następnie uzyskać przełamanie i zakończyć spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"

W trwającym dwie godziny i 53 minuty meczu miało miejsce 15 przełamań, z których osiem uzyskała Mertens. Belgijka zdobyła o trzy punkty więcej (98-95), ale w kolejnej rundzie jest Sherif. Egipcjanka awansowała do największego ćwierćfinału w karierze. Na osiem wcześniejszych startów w turniejach rangi WTA 1000 siedem razy odpadła w I rundzie. Następną jej przeciwniczką będzie Sabalenka.

Irina-Camelia Begu (WTA 35) wygrała 6:4, 6:4 z Ludmiłą Samsonową (WTA 18). W pierwszym secie Rumunka wróciła ze stanu 0:3. W ciągu godziny i 47 minut odparła pięć z siedmiu beak pointów i wykorzystała cztery z sześciu szans na przełamanie. Begu osiągnęła trzeci ćwierćfinał w Madrycie (2015, 2016). Kolejną jej rywalką będzie Greczynka Maria Sakkari.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 7,705 mln euro
poniedziałek, 1 maja

IV runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (2) - Mirra Andriejewa (WC) 6:3, 6:1
Irina-Camelia Begu (Rumunia, 31) - Ludmiła Samsonowa (14) 6:4, 6:4
Mayar Sherif (Egipt) - Elise Mertens (Belgia, 24) 6:4, 0:6, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Iga Świątek nie dała się zaskoczyć. Amerykanka odprawiona
Trzysetowa bitwa. Iga Świątek poznała kolejną rywalkę w Madrycie

Komentarze (6)
avatar
kros
1.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Saba to taki Iwan Drago z filmu Rocky! 
avatar
fannovaka
1.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cos sie Iwankowi pomylilo bo pisze Mirra odprawila Markete Vondrusowa a to chyba byla Magda?! 
avatar
Mirek Nowicki
1.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A szkoda, bo moglaby ja Iga powstrzymac 
avatar
bart12
1.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Sabalenka gra fizyczny,siłowy tenis .Wali tą rakietą jak cepem i jak jej wychodzi to ciężko z nią wygrać. Ale jest to tenis mało finezyjny i opierający się jedynie na sile mięśni.Na pewno byłab Czytaj całość
avatar
szkotnik
1.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
No cóż, ktoś opłacił promocję tej ruskiej gwiazdki żeby wygrała kilka meczów a teraz pewnie przebiera w ofertach sponsorów.